2010-06-15, 13:23 Czy wasi faceci komentują to, jak kierujecie?
lejla napisał:
Naprawdę trzeba docenić twojego mężczyznę, że potrafił przyznać się niejako do słabości bo powszechnie panuje przecież przekonanie że mężczyzna stworzony jest wręcz do kierowania autem! Naprawdę wielkie oklaski za odpowiedzialność twojego męża!
Dzięki lejla, że tak uważasz. Napisałam o tym, bo nieraz już mnie to irytowało, że wszyscy w koło tylko się temu dziwią. A tak ja, jak i mój mąż nie widzimy w tym nic dziwnego. Znam wiele małżeństw, w których tylko mąż prowadzi samochód a żona w ogóle. U nas, w tym konkretnym przypadku, role po prostu się odwróciły. I nie ma w tym nic złego, bo o ile mąż tego nie lubi, to po prostu uwielbiam. Mnie wcale nie przeszkadza, że podczas wakacyjnych wyjazdów przejeżdżam za kierownicą nieraz po kilka tysięcy kilometrów, ciągnąc za samochodem przyczepę campingową (zawsze na urlopy jeździmy z przyczepą, przeważnie na południe Europy). Temu zresztą też wielu się dziwi, gdy widzi samochód ciągnący przyczepę, za kierownicą kobietę, a obok siedzącego męża. O mężu muszę powiedzieć, że jest znakomitym towarzyszem podróży, gdy jedziemy w daleką trasę nigdy nie śpi, rozmawia, czuwa nade mną. Również nasze dzieci nieraz już mówiły, że najbardziej lubią jechać samochodem, który prowadzi mama.
Reklamy
Evik_wawa
Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 3776
2010-06-15, 13:52 Czy wasi faceci komentują to, jak kierujecie?
Gosia, wielki szacun dla Twojego męża. Pierwszy raz się z tym spotykam .
Goska
Toyota
Corolla kombi
Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 16
Miasto: Kraków
2010-06-21, 17:29 Czy wasi faceci komentują to, jak kierujecie?
Evik_wawa napisał:
Gosia, wielki szacun dla Twojego męża. Pierwszy raz się z tym spotykam .
Dzięki. Właśnie rozmawiałam z mężem na temat urlopu, który zaplanowaliśmy sobie jeszcze w lutym. Pod koniec lipca jedziemy całą rodziną z przyczepą do Turcji, chcemy dotrzeć do Pamukkale, które bardzo polecali nam znajomi. Pojedziemy przez Bułgarię, wybrzeżem Morza Czarnego. Tam bardzo dawno nie byliśmy. Trasę (w jedną stronę, oczywiście) obliczam na około 3 tys. km.
Mój małżonek trochę się obawia, jak fizycznie zniosę tak długą podróż - „no bo wiesz, tyle kilometrów, a z przyczepą i po obcych drogach to nawet bym sobie nie poradził gdyby przyszło cię zmienić”. Uspokajam go – dam sobie radę. Trasę mam już rozplanowaną.
Astarte
Ford
Focus
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 226
Miasto: Radom
2010-06-22, 10:56 Czy wasi faceci komentują to, jak kierujecie?
Gratuluję Gosiu pięknych planów wakacyjnych. Trzymam kciuki z udaną wyprawę .
Evik_wawa
Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 3776
2010-06-22, 13:15 Czy wasi faceci komentują to, jak kierujecie?
Gosiu,
to czekamy w takim razie na relacje z tej podróży , zapowiada się super .
Już teraz Ci zazdroszczę, bo tegoroczny urlop spędzam na praktykach... ehhh...
Goska
Toyota
Corolla kombi
Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 16
Miasto: Kraków
2010-06-25, 07:16 Czy wasi faceci komentują to, jak kierujecie?
Evik_wawa napisał:
Gosiu,
to czekamy w takim razie na relacje z tej podróży , zapowiada się super .
Już teraz Ci zazdroszczę, bo tegoroczny urlop spędzam na praktykach... ehhh...
Tym razem nie dziękuję, żeby nie zapeszyć, lub inaczej: podziękuję po powrocie.
Relację oczywiście napiszę. Wogóle mam zamiar założyć na forum nowy temat poświęcony podróżom samochodowym (motocyklowym oczywiście też), bo to mój ulubiony temat do dyskusji.
Astarte
Ford
Focus
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 226
Miasto: Radom
2010-06-25, 12:21 Czy wasi faceci komentują to, jak kierujecie?
Goska napisał:
Wogóle mam zamiar założyć na forum nowy temat poświęcony podróżom samochodowym (motocyklowym oczywiście też), bo to mój ulubiony temat do dyskusji.
Dobry pomysł... można by się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy, wymienić się radami .
2011-03-07, 11:44 Czy wasi faceci komentują to, jak kierujecie?
Hehe faceci pół biedy ale gorzej jak trafi się taka pasażerka
KasiaKatarzyna
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 4242
Miasto: Gdańsk
2011-03-08, 13:10 Czy wasi faceci komentują to, jak kierujecie?
mamcia napisał:
Hehe faceci pół biedy ale gorzej jak trafi się taka pasażerka
Kocham ten serial Hiacynta jest bezbłędna
A jakby facet jeszcze wam marudził wyślijcie go do sklepu
1299408972_by_pacul.jpg
Opis:
Rozmiar:
76.8 KB
Odsłon:
1096 raz(y)
lejka147
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 18
2011-05-23, 17:54 Czy wasi faceci komentują to, jak kierujecie?
Mój facet nigdy mi nie marudził, podczas moich początków dawał cenne wskazówki ale nigdy nie komentował złośliwie i nie wytykał błędów.. tłumaczył, że mogłam zrobić to tak czy tak... Teraz jestem mu za to ogromnie wdzięczna a On czuje się bezpiecznie siedząc na miejscu pasażera.
Za to z moją mamą siedzącą obok nie wytrzymuje dłużej niż 5 minut.. Chociaż sama jest tzw. niedzielnym kierowcą, ciągle wtrąca się jak mam jechać.. "uważaj - czerwone", "zwolnij!" "Hamuj, zakręt","Nie wyprzedzaj", "W zabudowanym jedzie się 50", itp. wrrr.... na samą myśl jak mam jechać gdzieś z mamą coś mi się robi :/
jatoja
Dołączył: 06 Mar 2013
Posty: 130
2013-04-25, 07:24 Czy wasi faceci komentują to, jak kierujecie?
mamcia napisał:
Hehe faceci pół biedy ale gorzej jak trafi się taka pasażerka
Wypisz wymaluj moja teściowa...
valgore Gość
2018-05-24, 01:06 Czy wasi faceci komentują to, jak kierujecie?