Strona główna forum » Dyskusje o samochodach » Kłopoty ze sprzedażą corolki

Kłopoty ze sprzedażą corolki

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Autor Wiadomość
Jakub Witkowski
Gość







Post2010-09-20, 12:46    Kłopoty ze sprzedażą corolki Odpowiedz z cytatem
Znajomy właśnie sprzedał auto.
Corolla, 10 lat, z polskiego salonu, 130kkm przebiegu, bezstłuczkowa, bezawaryjna.
I niestety miał kłopot. Polegał on na tym, że nie wiedział, któremu z kolegów
pchających mu na wyścigi forsę sprzedać, i jak to zrobić, żeby inni się nie obrazili :)

(niestety byłem daleki w kolejce; mnie nawet nie zawiadomił, skurczybyk!!!!)

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Reklamy
choczsz
Gość







Post2010-09-20, 12:46    Re: Kłopoty ze sprzedażą corolki Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Ja w 2009 sprzedawałem dziewięcioletnią. Sprzedała się w ok. 2 h po
wystawieniu ogłoszenia, pierwszemu facetowi, który na nie odpowiedział, a
odebrałem 6-8 telefonów w ciągu tych dwóch godzin, czyli zanim zdążyłem
ogłoszenie zdjąć. Cena była średnioallegrowa

Cena byla za niska, chociaz z drugiej strony ponoc czas to pieniadz ;)

Cytat:
Zastanawiałem się nawet, czy nie
powinienem wziąć ze dwa kawałki więcej za nią, tylko że wtedy pewnie już tak
wielu chętnych by nie było Wink

Nieistotne ilu jest chetnych, pod warunkiem ze jest wsrod nich ten
jeden, ktory kupi Smile
AL
Gość







Post2010-09-20, 12:54    Re: Kłopoty ze sprzedażą corolki Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Znajomy właśnie sprzedał auto.
Corolla, 10 lat, z polskiego salonu, 130kkm przebiegu, bezstłuczkowa,
bezawaryjna.
I niestety miał kłopot. Polegał on na tym, że nie wiedział, któremu z
kolegów
pchających mu na wyścigi forsę sprzedać, i jak to zrobić, żeby inni się
nie obrazili :)

a czego oczekujesz?


niech zrobi licytacje kto da wiecej i tyle


Cytat:
(niestety byłem daleki w kolejce; mnie nawet nie zawiadomił,
skurczybyk!!!!)

nie mow, ze o 10-cio letni samochod tak sie ludzie zabijaja.



--
pozdr
Adam (AL)
TG
Yogi(n)
Gość







Post2010-09-20, 13:11    Re: Kłopoty ze sprzedażą corolki Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Znajomy właśnie sprzedał auto.
Corolla, 10 lat, z polskiego salonu, 130kkm przebiegu, bezstłuczkowa,
bezawaryjna.
I niestety miał kłopot. Polegał on na tym, że nie wiedział, któremu z
kolegów
pchających mu na wyścigi forsę sprzedać, i jak to zrobić, żeby inni się
nie obrazili :)

(niestety byłem daleki w kolejce; mnie nawet nie zawiadomił,
skurczybyk!!!!)

Ja w 2009 sprzedawałem dziewięcioletnią. Sprzedała się w ok. 2 h po
wystawieniu ogłoszenia, pierwszemu facetowi, który na nie odpowiedział, a
odebrałem 6-8 telefonów w ciągu tych dwóch godzin, czyli zanim zdążyłem
ogłoszenie zdjąć. Cena była średnioallegrowa (drożej niż najtańsze, taniej
niż najdroższe), wziął bez targowania po obejrzeniu - auto było garażowane,
bezwypadkowe, od pierwszego właściciela. Zastanawiałem się nawet, czy nie
powinienem wziąć ze dwa kawałki więcej za nią, tylko że wtedy pewnie już tak
wielu chętnych by nie było ;-)

--
Yogi(n)
http://www.cartoonstock.com/directory/l/lemming.asp
Jakub Witkowski
Gość







Post2010-09-20, 13:12    Re: Kłopoty ze sprzedażą corolki Odpowiedz z cytatem
Cytat:
(niestety byłem daleki w kolejce; mnie nawet nie zawiadomił, skurczybyk!!!!)

nie mow, ze o 10-cio letni samochod tak sie ludzie zabijaja.

No, ja bym tam wolał takiego 10-latka (a znam to auto i wiem że mówi prawdę; wspominałem
że 1 właściciel i że garażowany?) niż podobnego wizualnie 5-latka niewiadomej historii.
Sam bym się skusił i kupił dla żony.

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Jurand
Gość







Post2010-09-20, 13:20    Re: Kłopoty ze sprzedażą corolki Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Znajomy właśnie sprzedał auto.
Corolla, 10 lat, z polskiego salonu, 130kkm przebiegu, bezstłuczkowa,
bezawaryjna.
I niestety miał kłopot. Polegał on na tym, że nie wiedział, któremu z
kolegów
pchających mu na wyścigi forsę sprzedać, i jak to zrobić, żeby inni się
nie obrazili :)

(niestety byłem daleki w kolejce; mnie nawet nie zawiadomił,
skurczybyk!!!!)

Wszystko jest kwestią ceny.

Jurand.
amir
Gość







Post2010-09-20, 14:12    Re: Kłopoty ze sprzedażą corolki Odpowiedz z cytatem
Cytat:
No, ja bym tam wolał takiego 10-latka (a znam to auto i wiem że mówi
prawdę; wspominałem
że 1 właściciel i że garażowany?) niż podobnego wizualnie 5-latka
niewiadomej historii.
Sam bym się skusił i kupił dla żony.

właśnie takiego mercedesa 10letniego C180 za 8k euro mam nabyc
przebieg udokumentowany 34tys
Jurand
Gość







Post2010-09-20, 14:17    Re: Kłopoty ze sprzedażą corolki Odpowiedz z cytatem
Cytat:

No, ja bym tam wolał takiego 10-latka (a znam to auto i wiem że mówi
prawdę; wspominałem
że 1 właściciel i że garażowany?) niż podobnego wizualnie 5-latka
niewiadomej historii.
Sam bym się skusił i kupił dla żony.

właśnie takiego mercedesa 10letniego C180 za 8k euro mam nabyc
przebieg udokumentowany 34tys

Się bym 3x zastanowił nad tym autem.
Raz - żadna rewelacja ani pod kątem prowadzenia, ani pod kątem designu, ani
też szczególnie obszerne toto nie jest.
Dwa - tak niski przebieg sugeruje, że auto prawdopodobnie długo stało - co
oznacza, że może zdarzyć się sytuacja, że po kilku tygodniach eksploatacji
po polskich drogach dosłownie rozsypią się wszystkie gumowo-metalowe
elementy zawieszenia - plus profilaktycznie do wymiany wszystkie paski
napędu osprzętu silnika, olej, opony też pewnie będą wiekowe...
Niski przebieg to nie zawsze jest zaleta samochodu.

Jurand.
Massai
Gość







Post2010-09-20, 14:27    Re: Kłopoty ze sprzedażą corolki Odpowiedz z cytatem
Cytat:


Nieistotne ilu jest chetnych, pod warunkiem ze jest wsrod nich ten
jeden, ktory kupi :)

Oj chyba istotne - szczegolnie jesli ma byc to gehenna z uzeraniem sie
z dziesiatkami ogladaczy, cmokaczy, narzekaczy, zawracaczy gitary
jeszcze ewentualnie dzwoniacych o porach w rozpietosci od bladego
switu, do godziny duchow.

Się kupuje prepaida tylko na czas sprzedaży, włącza o określonych
godzinach i gra gitara.

--
Pozdro
Massai
elmer radi radisson
Gość







Post2010-09-20, 15:09    Re: Kłopoty ze sprzedażą corolki Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Nieistotne ilu jest chetnych, pod warunkiem ze jest wsrod nich ten
jeden, ktory kupi Smile

Oj chyba istotne - szczegolnie jesli ma byc to gehenna z uzeraniem sie
z dziesiatkami ogladaczy, cmokaczy, narzekaczy, zawracaczy gitary
jeszcze ewentualnie dzwoniacych o porach w rozpietosci od bladego
switu, do godziny duchow.


--

memento lorem ipsum
Massai
Gość







Post2010-09-20, 16:33    Re: Kłopoty ze sprzedażą corolki Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Się kupuje prepaida tylko na czas sprzedaży, włącza o określonych
godzinach i gra gitara.

Wystarczy miec Play i mozesz sobie wlaczyc dodatkowy numer na
okreslony czas za smieszna kwote (2zl na 10dni). Plusem tego
rozwiazania jest to, ze wystarczy jedna sluchawka.

A można wyłączać ten dodatkowy numer np. po 20.00 i przed 9.00?
Dodatkowy prepaid można sobie włączyć jak się chce odbierać Wink I
nagrac na poczcie "w sprawie samochodu proszę dzwonić między godziną tą
i tą". ;-)

--
Pozdro
Massai
Massai
Gość







Post2010-09-20, 16:35    Re: Kłopoty ze sprzedażą corolki Odpowiedz z cytatem
Cytat:


Się kupuje prepaida tylko na czas sprzedaży, włącza o określonych
godzinach i gra gitara.

I lata z trzema telefonami Wink.

Coś za coś ;-)

Cytat:
Ale to akurat najmniejszy problem
z tych wczesniej wymienionych.

No cóż, jak to mawiają "albo rybka albo pipka". Jak się chce sprzedac,
trzeba przecierpieć durniów "paaaanie za pół ceny to bym tego gówna nie
wziął."

Tacy też dzwonią ;-)

--
Pozdro
Massai
Massai
Gość







Post2010-09-20, 17:09    Re: Kłopoty ze sprzedażą corolki Odpowiedz z cytatem
Cytat:

A można wyłączać ten dodatkowy numer np. po 20.00 i przed 9.00?
Dodatkowy prepaid można sobie włączyć jak się chce odbierać Wink I
nagrac na poczcie "w sprawie samochodu proszę dzwonić między
godziną tą i tą". ;-)

Hmm no ja wylaczam telefon na noc Wink

Nie każdy może, np. ja niestety nie.

--
Pozdro
Massai
neoniusz
Gość







Post2010-09-20, 17:18    Re: Kłopoty ze sprzedażą corolki Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Się kupuje prepaida tylko na czas sprzedaży, włącza o określonych
godzinach i gra gitara.

Wystarczy miec Play i mozesz sobie wlaczyc dodatkowy numer na okreslony
czas za smieszna kwote (2zl na 10dni). Plusem tego rozwiazania jest to,
ze wystarczy jedna sluchawka.
elmer radi radisson
Gość







Post2010-09-20, 17:34    Re: Kłopoty ze sprzedażą corolki Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Się kupuje prepaida tylko na czas sprzedaży, włącza o określonych
godzinach i gra gitara.

I lata z trzema telefonami Wink. Ale to akurat najmniejszy problem
z tych wczesniej wymienionych.


--

memento lorem ipsum
Strona główna forum » Dyskusje o samochodach » Kłopoty ze sprzedażą corolki
Skocz do:  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2, 3  Następny

Recepcja
Login:
Hasło:
Pamiętaj mnie
Brak konta? Zarejestruj się!