Strona główna forum » Dyskusje o samochodach » opony zimowe w lecie

opony zimowe w lecie

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Autor Wiadomość
yabba
Gość







Post2010-05-29, 15:45    Re: opony zimowe w lecie Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Prosze o opinie, na samochodach to się raczej nie znam poza tym, że je
uzywam.

"Znafcy" ci sami dla których istnieją tylko "folfageny" i audi (a reszta
to złom) twierdzą, że zimowe opony są w lecie, dzięki bardziej miekkiej
mieszance są równie dobre a nawet lepsze niż letnie w kwestii
przyczepności. Tylko, że się zuzywają szybciej, ale jak twierdzą zimówki
już przeznaczone do wyrzucenia warto dojeździć w lecie.

Szkoda, że mój samochód o tym nie słyszał bo spróbowalem "porad" i już
kilka razy na mokrych krętych lokalnych drogach wychodziłem z zakrętu
bokiem, dlatego uważam, że powyższe to bzdura i dziś jadę je zmienić.

Co o tym sądzicie? czy moja kiepska przyczepność na mokrym obecnie to
przypadek? co sądzicie o zimówkach w lecie? dzieki takim poradom jak
wyżej sporo osób tak robi.

Zależy jakie to zimówki i jakie letnie. Moje letnie są gorsze na
mokrym od zimówek Sava Eskimo 3.


--
Pozdrawiam,

yabba
Reklamy
Artur Maśląg
Gość







Post2010-05-29, 16:27    Re: opony zimowe w lecie Odpowiedz z cytatem

Cytat:


Tak jest - Debica Navigator 2.

I Twoim zdaniem ten wyrób oponopodobny sprawuje się jakkolwiek w deszczu?

Owszem. Dodatkowo nie jest to wyrób oponopodobny.

Cytat:
To "spróbuj" zmienić naraz dwa pasy przy 200 km/h w ulewie. Przypuszczam,
że da się to zrobić tylko raz, w każdym razie raz tym samym autem.

Nie wiem co Ty wyczyniasz na drodze, ale jazda 200 km/h w ulewie oraz
nagła zmiana naraz dwóch pasów brzmi jak rewelacje mistrza formuły
Matchbox.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
J.F.
Gość







Post2010-05-29, 16:27    Re: opony zimowe w lecie Odpowiedz z cytatem

Cytat:

Tak jest - Debica Navigator 2.
I Twoim zdaniem ten wyrób oponopodobny sprawuje się jakkolwiek w deszczu?
To "spróbuj" zmienić naraz dwa pasy przy 200 km/h w ulewie. Przypuszczam,
że da się to zrobić tylko raz, w każdym razie raz tym samym autem.

Nie jezdze w ulewie 200. Nie jezdze nawet 150. A jak jezdze to tylko
tam gdzie nie musze gwaltownie zmieniach pasow.

Nie wiem czego pogratulowac - opon czy wyobrazni :-)

J.
to
Gość







Post2010-05-29, 16:33    Re: opony zimowe w lecie Odpowiedz z cytatem


Cytat:
Owszem. Dodatkowo nie jest to wyrób oponopodobny.

A co to jest? Obręcz na klombik?

Cytat:
Nie wiem co Ty wyczyniasz na drodze

Dojeżdżam do celu szybko i bezpiecznie.

Cytat:
ale jazda 200 km/h w ulewie oraz
nagła zmiana naraz dwóch pasów brzmi jak rewelacje mistrza formuły
Matchbox.

A co się dzieje w ulewie takiego, że nie można jechać 200 km/h po dobrej
nawierzchni (bez kałuż)?

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g
Artur Maśląg
Gość







Post2010-05-29, 17:45    Re: opony zimowe w lecie Odpowiedz z cytatem

Cytat:


Owszem. Dodatkowo nie jest to wyrób oponopodobny.

A co to jest? Obręcz na klombik?

Dębica Navigator 2 to całkiem przyzwoita opona całoroczna.
Na klombach takowych nie widziałem...

Cytat:
Nie wiem co Ty wyczyniasz na drodze

Dojeżdżam do celu szybko i bezpiecznie.

Szybko być może, ale bezpiecznie? W sumie i tak brak możliwości
weryfikacji przedstawionych tez - można mieć za to spore wątpliwości
co do stwierdzenia 'bezpiecznie'.

Cytat:
ale jazda 200 km/h w ulewie oraz
nagła zmiana naraz dwóch pasów brzmi jak rewelacje mistrza formuły
Matchbox.

A co się dzieje w ulewie takiego, że nie można jechać 200 km/h po dobrej
nawierzchni (bez kałuż)?

Ludzie, którzy jeździli w czasie ulewy pewnie wiedzą w czym jest
problem - opony będą tutaj kwestią drugorzędną...

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
J.F.
Gość







Post2010-05-29, 17:54    Re: opony zimowe w lecie Odpowiedz z cytatem

Cytat:

ale jazda 200 km/h w ulewie oraz
nagła zmiana naraz dwóch pasów brzmi jak rewelacje mistrza formuły
Matchbox.

A co się dzieje w ulewie takiego, że nie można jechać 200 km/h po dobrej
nawierzchni (bez kałuż)?

Jakbys troche pojezdzil 200 po suchym to bys wiedzial :-)

J.
Michał Gut
Gość







Post2010-05-29, 19:27    Re: opony zimowe w lecie Odpowiedz z cytatem
absolutnie zimowki nie sa lepsze.
najlepsze zimowki (michelin alpin 3) sa tylko nieco lepsze od najgorszych
letnich jakie mialem (debica pasiio). absoludnie bezkonkurencyjne sa letnie
w lato.
nie mowiac o zuzywaniu sie w ekspresowym tempie
kakmar
Gość







Post2010-05-29, 19:54    Re: opony zimowe w lecie Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Prosze o opinie, na samochodach to się raczej nie znam poza tym, że je
uzywam.

"Znafcy" ci sami dla których istnieją tylko "folfageny" i audi (a reszta to
złom) twierdzą, że zimowe opony są w lecie, dzięki bardziej miekkiej
mieszance są równie dobre a nawet lepsze niż letnie w kwestii przyczepności.
Tylko, że się zuzywają szybciej, ale jak twierdzą zimówki już przeznaczone
do wyrzucenia warto dojeździć w lecie.

Szkoda, że mój samochód o tym nie słyszał bo spróbowalem "porad" i już kilka
razy na mokrych krętych lokalnych drogach wychodziłem z zakrętu bokiem,
dlatego uważam, że powyższe to bzdura i dziś jadę je zmienić.

Co o tym sądzicie? czy moja kiepska przyczepność na mokrym obecnie to
przypadek? co sądzicie o zimówkach w lecie? dzieki takim poradom jak wyżej
sporo osób tak robi.

Na mokrym znaczenie ma bieżnik, to jak szybko odprowadza wodę. Opony letnie

to właściwie opony deszczowe, bardziej lub mniej, zależnie od modelu.
Na suchym asfalcie bieżnik do niczego przecież nie jest potrzebny.
Zimowe, to opony na błoto i śnieg. Odprowadzanie wody nie jest zwykle
priorytetem, zależnie oczywiście od modelu. Stąd często problemy z
zimówkami na mokrym, i czasem na suchym, zależnie od modelu, stopnia
zużycia i oczekiwań użytkownika.

--
kakmaratgmaildotcom
Gość








Post2010-05-29, 20:36    Re: opony zimowe w lecie Odpowiedz z cytatem


Cytat:
Co o tym sądzicie? czy moja kiepska przyczepność na mokrym obecnie to
przypadek? co sądzicie o zimówkach w lecie? dzieki takim poradom jak wyżej
sporo osób tak robi.

Jestem wieloletnim uzytkownikiem buraczano dresiarskich jak
zapewne sadzisz "folfagenow" ,a jakos nigdy nie twierdzilem ze
zimowki sa dobre na lato.Na suchym ewentualnie da sie jezdzic,tyle ze
jest glosno.Na mokrym droga hamowania dramatycznie sie wydluza,latwo
tez o poslizg.Tak zachowywalo sie wiele zimowek na ktorych
jezdzilem,takich ze sredniej i wyzszej polki.Dojezdzam do pracy ok.30
km bardzo ruchliwa trasa i wczesna wiosna,kiedy wiekszosc kierowcow
jeszcze nie zmienila opon,obserwuje gwaltowny wzrost wjazdow w kufer
na mokrej nawierzchni.Szybkie scieranie sie zimowek latem to
mitologia,niczego takiego nie zaobserwowalem ani u siebie ani u
kolegow.

pozdrawiam
t.
--
http://www.twilight.edh.pl
Piter
Gość







Post2010-05-29, 22:00    Re: opony zimowe w lecie Odpowiedz z cytatem
tak:

Cytat:
"Znafcy" ci sami dla których istnieją tylko "folfageny" i audi (a
reszta to złom) twierdzą, że zimowe opony są w lecie, dzięki
bardziej miekkiej mieszance są równie dobre a nawet lepsze niż
letnie

Ja tak nie twierdzę (wszystko 1996r --> to złom) ;)

Tak bujają autem na zakrętach, że można puścić sztukę drobiu.



--
Piter
vw golf mk2 1.3 '87
vw passat B5 1.6 '98
to
Gość







Post2010-05-30, 07:32    Re: opony zimowe w lecie Odpowiedz z cytatem


Cytat:
Dębica Navigator 2 to całkiem przyzwoita opona całoroczna. Na klombach
takowych nie widziałem...

Coś co nazywa się "Dębica" i jest "całoroczne" po prostu nie może być
przyzwoite.

Cytat:
Dojeżdżam do celu szybko i bezpiecznie.

Szybko być może, ale bezpiecznie? W sumie i tak brak możliwości
weryfikacji przedstawionych tez - można mieć za to spore wątpliwości co
do stwierdzenia 'bezpiecznie'.

W nic nie wjeżdżam, mandatów też nie płacę, więc wystarczająco
bezpiecznie.

Cytat:
ale jazda 200 km/h w ulewie oraz
nagła zmiana naraz dwóch pasów brzmi jak rewelacje mistrza formuły
Matchbox.

A co się dzieje w ulewie takiego, że nie można jechać 200 km/h po
dobrej nawierzchni (bez kałuż)?

Ludzie, którzy jeździli w czasie ulewy pewnie wiedzą w czym jest problem
- opony będą tutaj kwestią drugorzędną...

Przecież nie mówię o ulewie stulecia, kiedy widoczność spada do 50 metrów.

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g
to
Gość







Post2010-05-30, 07:50    Re: opony zimowe w lecie Odpowiedz z cytatem


Cytat:
A co się dzieje w ulewie takiego, że nie można jechać 200 km/h po
dobrej nawierzchni (bez kałuż)?



Kupisz kiedyś swój pierwszy samochód i zobaczysz dlaczego nie będziesz
jeździł 200km/h w ulewie

Kiedyś zrozumiesz zasadę działania swojego czytnika news i przestaniesz
odpisywać na zagnieżdżone cytaty.

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g
J.F.
Gość







Post2010-05-30, 08:36    Re: opony zimowe w lecie Odpowiedz z cytatem

Cytat:

Dębica Navigator 2 to całkiem przyzwoita opona całoroczna. Na klombach
takowych nie widziałem...

Coś co nazywa się "Dębica" i jest "całoroczne" po prostu nie może być
przyzwoite.

A jezdziles ?

Cytat:
Ludzie, którzy jeździli w czasie ulewy pewnie wiedzą w czym jest problem
- opony będą tutaj kwestią drugorzędną...

Przecież nie mówię o ulewie stulecia, kiedy widoczność spada do 50 metrów.

Ale juz piszesz o ulewie a nie drobnym deszczyku ..

J.
Tomek
Gość







Post2010-05-30, 08:45    Re: opony zimowe w lecie Odpowiedz z cytatem
Cytat:

A co się dzieje w ulewie takiego, że nie można jechać 200 km/h po
dobrej nawierzchni (bez kałuż)?



Kupisz kiedyś swój pierwszy samochód i zobaczysz dlaczego nie będziesz
jeździł 200km/h w ulewie


Tomek
M.H.
Gość







Post2010-05-30, 09:27    Re: opony zimowe w lecie Odpowiedz z cytatem

Cytat:


Tak jest - Debica Navigator 2.

I Twoim zdaniem ten wyrób oponopodobny sprawuje się jakkolwiek w deszczu?
To "spróbuj" zmienić naraz dwa pasy przy 200 km/h w ulewie.

Tak, najlepiej w mieście... na dziurawej drodze.
Pamiętam, że był taki jaden, Zientarski się nazywa (on tego ponoć nie
pamięta) Nawet deszczu nie było i pewnie opony mieli nieco lepsze niż
Dębica Navigator 2.
Strona główna forum » Dyskusje o samochodach » opony zimowe w lecie
Skocz do:  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny

Recepcja
Login:
Hasło:
Pamiętaj mnie
Brak konta? Zarejestruj się!