Autor |
Wiadomość |
CUT
Gość
|
|
|
|
Reklamy
|
|
Artur Ma¶l±g
Gość
|
2010-03-19, 20:16 Re: Panda czy Clio? |
|
Yogi(n) pisze:
Cytat: | "Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek> napisa³:
No ale tu piszesz o Clio I, czyli o aucie, które zaprojektowano
jeszcze w latach 80-tych ubieg³ego wieku, a w 1990r pierwsze
egzemplarze wyjecha³y na drogi.
A wykonane by³o (to moje) w 1994. Zaprojektowane by³o ca³kiem nie¼le, o
wiele gorzej z wykonaniem.
|
No có¿, nic dziwnego - kupi³e¶ stare u¿ywane RSi do upalania
i zaskoczony by³e¶ np. robot± sztywnego zawieszenia, czy tez wymian±
sprzêg³a? Bez ¿artów - jak± to wersjê Corolli zanaby³e¶ w 2001,
skoro do niej to Clio porównujesz?
Cytat: | Znajomy do dzi¶ je¼dzi punto z tego samego
roku - i auto wygl±da dzi¶ lepiej, ni¿ clio po 7 latach (lakier,
plastiki, nie wiem jak z awaryjno¶ci±).
|
No có¿ - ja posiada³em np. R19 z 1991(? - ju¿ nie pamiêtam)
i sprzeda³em je chyba w 2002 (przebieg by³ ca. 300kkm) i jako¶ nie
zauwa¿y³em specjalnych problemów zwi±zanych ze stanem ogólnym. Nawet
dzieci nie by³y go w stanie zniszczyæ - podobnie transport ró¿nych
dziwnych rzeczy (regularne jazdy na tzw. dzia³kê - czasem nawet ze
s³upkami ogrodzeniowymi). Clio z tamtych lat jako¶ciowo wygl±da³o
podobnie - nie zauwa¿y³em jakich¶ specjalnych ró¿nic w wykonaniu
w stosunku do wiêkszej siostry/brata.
--
Jutro to dzi¶ - tyle ¿e jutro.
|
|
|
|
Gabriel'Varius
Gość
|
2010-03-19, 20:21 Re: Panda czy Clio? |
|
CUT pisze:
Cytat: | W dniu 2010-03-18 06:31, Gabriel'Varius' pisze:
Wykoñczenie we wszystkich wersjach clio jest takie samo.
ROTFL - przejdz sie do salonu/komisu/na gliede/pogooglaj w fotkach a
wrocisz do rzeczywistosci
pozdrawiam
Wykorzystuj±c ³adn± pogodê wybra³em siê na wycieczkê motocyklow±. A
jako, ¿e jestem osob± dociekliw± odwiedzi³em dealera Renault Wektor w
Bielsku Bia³ej.
Po dok³adnych oglêdzinach samochodów, katalogów i dyskusji ze
sprzedawcami stwierdzam, ¿e to Ciebie trzeba sprowadziæ do rzeczywisto¶ci!!
Przestan kolego bredzic
Zarówno w obecnie sprzedawanym clio, jak i starszej generacji wszystkie
wersje posiada³y IDENTYCZNE wykoñczenie. Identyczne deski rozdzielcze,
identyczne wype³nienie drzwi i identyczne materia³y foteli!!! Jedynie w
opcji mo¿na zamówiæ fotele RECARO które s± inaczej obszyte.
Oj kolego zmien salon Renault/sprzedawce/informacje, bo osobiscie |
posiadam nowe clio (2 letnie)i mam "mieciutka deske rozdzielcza jak w
autach wyzszej klasy" a nie z twardego plastiku jak w podsawowej wersji,
inne zegazy, inny wyswietlacz, inne zaglowki, inne fotele (inna
tapicerka) oraz inne boczki drzwi, kierownice itp. Zaznaczam, ze nie
jest to najdrozsza wersja z najlepszym wyposazeniem i nie bylo nic
doplacane do tapicerki i tworzywa z jakiego jest wykonana deska rozdzielcza.
Posiadalem tez inne (starsze)clio i jedzilem roznymi wersjami tych autek
lacznie z dieslami i wyposazenie jest rozne od wersjijak i mozna miec
nawet skore w tych samochodach itp.
Cytat: | Poszczególne wersje clio ró¿ni±/ró¿ni³y siê tylko kolorystyk± wnêtrza i
wyposa¿eniem!
ROTFL
Chcesz wiêcej informacji - zapraszam do rozmowy z dzia³em sprzeda¿y
338295610 Renault WEKTOR
A ja zpraszam do poogladania autek a nie sluchania bzdet u dealera lub |
zmyslania.
Cytat: | Na przysz³o¶æ jak nie masz zielonego pojêcia o czym¶ to zastanów siê dwa
razy zanim zaczniesz z kogo¶ robiæ debila!!
Sam jestes debilem. Jesli musisz juz cos komus na sile wmawiac to |
przynajmniej go nie obrazaj.
Cytat: | PS. Wykoñczenie Clio to ¿enada! Twarde, skrzypi±ce plastiki s±
wszechobecne!
ROTFL |
http://www.autowizja.pl/gfx/site/porownania/p6/wnetrze/renault_clio_2.jpg
http://www.renaultclio.pl/c3/008/0287_02.jpg
http://www.autogaleria.pl/fotografie/renault/renault_clio_sport_f1_team_r27_2007_09.jpg
http://www.auto-motor-i-sport.pl/m/91/renault2-0b641dfacc67de474c938f72fab95262.jpg
http://motoforum.pl/drupal/files/CLIO_19065.jpg
http://www.autowizja.pl/gfx/site/porownania/p6/wnetrze/renault_clio_1.jpg
chyba nie powinienem pozdrawiac ale pomimo to pozdrawiam :-)
--
Mówiæ prawdê i umieæ prawd± ¿yæ - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde
|
|
|
|
CUT
Gość
|
2010-03-19, 20:40 Re: Panda czy Clio? |
|
W dniu 2010-03-19 18:21, Gabriel'Varius' pisze:
Cytat: | Na przysz³o¶æ jak nie masz zielonego pojêcia o czym¶ to zastanów siê
dwa razy zanim zaczniesz z kogo¶ robiæ debila!!
Sam jestes debilem. Jesli musisz juz cos komus na sile wmawiac to
przynajmniej go nie obrazaj
|
¶lepy jeste¶ czy czytaæ nie umiesz...
Oprócz wyposa¿enia i kolorystyki widzisz jak±¶ ró¿nice? Siedzia³em dzi¶
w kilku clio. Wybacz, mo¿e mamy inn± definicje dobrej jako¶ci...
|
|
|
|
Gabriel'Varius
Gość
|
2010-03-19, 20:52 Re: Panda czy Clio? |
|
CUT pisze:
Cytat: | W dniu 2010-03-19 18:21, Gabriel'Varius' pisze:
Na przysz³o¶æ jak nie masz zielonego pojêcia o czym¶ to zastanów siê
dwa razy zanim zaczniesz z kogo¶ robiæ debila!!
Sam jestes debilem. Jesli musisz juz cos komus na sile wmawiac to
przynajmniej go nie obrazaj
¶lepy jeste¶ czy czytaæ nie umiesz...
To chyba ty masz problem z przyjmowaniem do wiadomosci racji/prawdy |
innych i udowadniasz cos na sile.
"osobiscie posiadam nowe clio (2 letnie)i mam "mieciutka deske
rozdzielcza jak w autach wyzszej klasy" a nie z twardego plastiku jak w
podsawowej wersji...".
Mysle, ze powinnismy chyba zakonczyc ta wymiane zdan,
bo wychodzi na to, ze Ty wiesz lepiej jaka ja mam deske rozdzielcza w
aucie i jakie maj/mieli inni posiadacze clio.
pozdrawiam
--
Mówiæ prawdê i umieæ prawd± ¿yæ - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde
|
|
|
|
Yogi(n)
Gość
|
2010-03-19, 21:13 Re: Panda czy Clio? |
|
U¿ytkownik "Artur Ma¶l±g" <futrzak> napisa³ w wiadomo¶ci
news:ho0bh3$ovb$1@inews.gazeta.pl...
Cytat: | No có¿, nic dziwnego - kupi³e¶ stare u¿ywane RSi do upalania
i zaskoczony by³e¶ np. robot± sztywnego zawieszenia, czy tez wymian±
sprzêg³a? Bez ¿artów - jak± to wersjê Corolli zanaby³e¶ w 2001,
skoro do niej to Clio porównujesz?
|
Zaskoczony? A gdzie co¶ takiego napisa³em? Jakiego upalania?
Zw³aszcza wyskakuj±ce przyciski, roz³a¿±ce siê plastiki i zwieraj±ca
elektryka by³y wynikiem "upalania". Gratulujê logiki.
Cytat: | No có¿ - ja posiada³em np. R19 z 1991(? - ju¿ nie pamiêtam)
i sprzeda³em je chyba w 2002 (przebieg by³ ca. 300kkm) i jako¶ nie
zauwa¿y³em specjalnych problemów zwi±zanych ze stanem ogólnym. Nawet
dzieci nie by³y go w stanie zniszczyæ - podobnie transport ró¿nych
dziwnych rzeczy (regularne jazdy na tzw. dzia³kê - czasem nawet ze
s³upkami ogrodzeniowymi). Clio z tamtych lat jako¶ciowo wygl±da³o
podobnie - nie zauwa¿y³em jakich¶ specjalnych ró¿nic w wykonaniu
w stosunku do wiêkszej siostry/brata.
|
Có¿, widocznie mamy ró¿ne wymagania. Mnie roz³a¿±ce siê plastiki
przeszkadza³y.
--
Yaogi(n)
|
|
|
|
Artur Ma¶l±g
Gość
|
2010-03-19, 21:24 Re: Panda czy Clio? |
|
Yogi(n) pisze:
(...)
Wcale.
Cytat: | A gdzie co¶ takiego napisa³em? Jakiego upalania?
|
Skoro przy 100kkm musia³e¶ robiæ wszystko, to samo z siebie siê to nie
wziê³o. Inna sprawa, ¿e jak napisa³em, trudno siê dziwiæ naprawom
zawieszenia w wersji "usportowionej", która pewnie lekko nie mia³a.
Cytat: | Zw³aszcza wyskakuj±ce przyciski, roz³a¿±ce siê plastiki i zwieraj±ca
elektryka by³y wynikiem "upalania".
|
Nie mam pojêcia - ja takich strat nie zauwa¿y³em tak u siebie, jak
i u znajomych, którzy podobne patenty uje¿d¿ali. Podobnie jak problemy
z elektryk±, której to w rzeczonym Clio zasadniczo nie by³o.
A dziêkujê. O Corollê mogê zapytaæ jeszcze raz?
Cytat: | Có¿, widocznie mamy ró¿ne wymagania.
|
Byæ mo¿e.
Cytat: | Mnie roz³a¿±ce siê plastiki przeszkadza³y.
|
No w³a¶nie nadal nie widzê tych roz³a¿±cych siê plastików. Nawet w
starym Twingo. Mo¿esz mia³e¶ jaki¶ wyj±tkowy egzemplarz?
--
Jutro to dzi¶ - tyle ¿e jutro.
|
|
|
|
Yogi(n)
Gość
|
2010-03-19, 22:16 Re: Panda czy Clio? |
|
U¿ytkownik "Artur Ma¶l±g" <futrzak> napisa³ w wiadomo¶ci
news:ho0fgi$8p4$1@inews.gazeta.pl...
Cytat: | Yogi(n) pisze:
(...)
Zaskoczony?
Wcale.
To by³o pytanie retoryczne, napisa³e¶ ¿e to ja by³em rzekomo zaskoczony, |
wiêc siê zdziwi³em.... ech...
Cytat: | A gdzie co¶ takiego napisa³em? Jakiego upalania?
Skoro przy 100kkm musia³e¶ robiæ wszystko, to samo z siebie siê to nie
wziê³o. Inna sprawa, ¿e jak napisa³em, trudno siê dziwiæ naprawom
zawieszenia w wersji "usportowionej", która pewnie lekko nie mia³a.
|
Ale ja siê nie dziwi³em naprawom zawieszenia. Przeczytaj jeszcze raz. Ze
zrozumieniem. W w±tku mowa o jako¶ci wykonania/wykoñczenia clio. W tym aucie
by³a tragiczna. Nawet jesli poczynisz dwadzie¶cia dodatkowych, niczym
nieuzasadnionych za³o¿eñ, to nie obronisz tezy, ¿e to normalne w
czteroletnim aucie. Zmieni³em je na corollê, gdy mia³o 7 lat i 112 tys.
przebiegu a wygl±da³o jakby mia³o 16-18. Nie, nie je¼dzi³em nim inaczej jak
coroll± (nie wozi³em cementu, kóz, rusztowañ ani tarcicy luzem. Opakowanej
te¿ nie.). Nie ci±gn±³em do odcinki. niezmienia³em biegów przy o¶miu
tysi±cach obrotów/min. Nie wiem, co jeszcze "ciekawego" wymy¶lisz. Co
wiêcej, to corolla przez ponad sze¶æ lat wozi³a moje dzieci, w czasach clio
ich jeszcze na ¶wiecie nie by³o. Ani jedno ani drugie auto nie by³o "bite"
czy malowane. Tak samo regularnie myte, woskowane, regularnie serwisowane.
Sam lakier na clio wygl±da³ o wiele gorzej, ¿e o wnêtrzu nie wspomnê a tu
nie tylko o wygl±d chodzi, a o "integralno¶æ", w clio sie roz³azi³o po
prostu.
Cytat: | Zw³aszcza wyskakuj±ce przyciski, roz³a¿±ce siê plastiki i zwieraj±ca
elektryka by³y wynikiem "upalania".
Nie mam pojêcia - ja takich strat nie zauwa¿y³em tak u siebie, jak
i u znajomych, którzy podobne patenty uje¿d¿ali. Podobnie jak problemy
z elektryk±, której to w rzeczonym Clio zasadniczo nie by³o.
Gratulujê logiki.
A dziêkujê. O Corollê mogê zapytaæ jeszcze raz?
|
Alez proszê! Co chcesz wiedzieæ? standar wyposa¿enia - tak ze cztery oczka
ni¿szy od clio. Rocznik 2000. Model E11 FL. Pojemno¶æ 1,4, 12 koni mniej od
clio. Jako¶æ plastików (w dotyku, wygl±d, spasowanie) - tak o piêæ oczek
wy¿ej. To by³a druga "od do³u" specyfikacja, czyli prawie "golas". To, ¿e
zawieszenie wytrzymywa³o polskie drogi - to prawda - ale jak przeczytasz
jeszcze raz moje wypociny, to zauwa¿ysz, ¿e nie o tym mowa w w±tku. Mowa o
plastikach i wykoñczeniu. Materia³ach, ich spasowaniu, ich zachowaniu po
paru latach eksploatacji.
Cytat: | Có¿, widocznie mamy ró¿ne wymagania.
Byæ mo¿e.
Mnie roz³a¿±ce siê plastiki przeszkadza³y.
No w³a¶nie nadal nie widzê tych roz³a¿±cych siê plastików. Nawet w
starym Twingo. Mo¿esz mia³e¶ jaki¶ wyj±tkowy egzemplarz?
|
Nawet jesli by³ wyj±tkowy (a by³, choæby ze wzglêdu na silnik,
przyspieszenie - a zw³aszcza - ceny napraw, których suma po mniej wiêcej
2,5 roku przekroczy³a warto¶æ samochodu), to skutecznie zrazi³.
A co do twingo - w twingo znajomego (chyba z 1996, czyli z lepszych czasów
renaulta ) - kiedy je kupowa³ w 2000 r., nie dzia³a³y "tylko" - wajcha
kierunkowskazów (nie odbija³a, a mruga³a tylko lewa strona); ¶wiat³o cofania
(czujnik w skrzyni do wymiany) i przeciekaj±cy dach (ale tylko przy
ulewach). To oczywi¶cie normalne w czteroletnich autach tej marki, ale
có¿.... Zadzwoni³em do niego w³asnie przed chwil±; to on pamiêta³ o tych
usterkach - jak powiedzia³, sprzeda³ z ulga po 14 miesi±cach.
--
Yogi(n)
|
|
|
|
JohnyK
Gość
|
2010-03-19, 22:20 Re: Panda czy Clio? |
|
On 16 Mar, 21:40, CUT <c> wrote:
Cytat: |
Nastêpna rzecz to skrzynia biegów. W jednym i drugim by³a ok. Jednak
wielko¶æ dr±¿ka w clio wrêcz pora¿a (jak w dostawczaku).
|
Tak, tylko w Corsie ten popierdzielony ³±cznik z teflonem rozpada³ siê
po 30kkm a w Clio nie musia³em siê nad tym zastanawiaæ.
JK
|
|
|
|
JohnyK
Gość
|
2010-03-19, 22:31 Re: Panda czy Clio? |
|
On 18 Mar, 22:05, "Yogi\(n\)" <yog> wrote:
Cytat: | Potem kupi³em corollê - kieruj±c sie praktycznie wy³±cznie legendarn±
niezawodno¶ci± i przez dziewiêæ lat (bez miesi±ca) wymieni³em w niej radio,
bo fabryczne siê zepsu³o. Auto przy odsprzeda¿y mia³o oryginalne amorki,
³o¿yska, wszystkie elementy zawieszenia, nawet klocki z ty³u zu¿yte mniej
wiêcej w 40-45% (przy przebiegu prawie 150 tys.). Dodam tylko, ¿e lakier w
dziewiêcioletniej corolli - po umyciu, wygl±da³ praktycznie jak nowy,
siedmiotlenie clio wygl±da³o o wiele gorzej. Jednym s³owem - nigdy wiêcej,
to auto wleczy³o mnie na zawsze z francuzów. Podobno potem by³o lepiej, to
znaczy kolejne generacje by³y lepiej wykonane, ale ja wola³em ju¿ nie
ryzykowaæ.
|
A ja posiada³em s³yn±cego z rdzewienia i psucia siê Poldka Plusa. I
co? 200kkm w 12 lat przejecha³. Nie zardzewia³, amorki orygina³y,
nigdy ¿adnych problemów nie zanotowano. ¯adnych. Serwisowany w ASO
(wiem, ¿e to ¶miesznie brzmi- Polonez w ASO, ale ja ka¿de auto w ASO
serwisujê) nie sprawia³ problemów. jedyne elementy mechaniczne (prócz
standardowych jak klocki, tarcze czy koñcówki dr±¿ków- w koñcu to
Wroc³aw) to t³oczki hamulcowe w tylnych ko³ach. Okaza³o siê, ¿e
konstrukcja dobra (bo Lukasa) ale wykonane takie sobie. Identyczne
kupi³em w ASO Volvo (w 440 takie by³y) i ¿eby by³o smieszniej- taniej
ni¿ w ASO FSO i ASO Fiata (w Tipo takie by³y). A teraz pomiatam Twingo
po Wroc³awiu i nie mogê siê przyzwyczaiæ, ¿e 23 litry gazu starczaj±
na 350km. W mie¶cie.
JK
|
|
|
|
Artur Ma¶l±g
Gość
|
2010-03-19, 22:37 Re: Panda czy Clio? |
|
Yogi(n) pisze:
(...)
Cytat: | Ale ja siê nie dziwi³em naprawom zawieszenia. Przeczytaj jeszcze raz. Ze
zrozumieniem.
|
Czyta³em.
Cytat: | W w±tku mowa o jako¶ci wykonania/wykoñczenia clio.
|
Dziwnym trafem o tym tylko trochê pisa³e¶.
Cytat: | W tym
aucie by³a tragiczna. Nawet jesli poczynisz dwadzie¶cia dodatkowych,
niczym nieuzasadnionych za³o¿eñ, to nie obronisz tezy, ¿e to normalne w
czteroletnim aucie.
|
Nie, nie - to nie ja co¶ zak³adam. Ma³o tego, poddajê w w±tpliwo¶æ, ¿e
Twoje opowie¶ci mo¿na w jakikolwiek sposób rozci±gn±æ na jako¶æ Clio.
Cytat: | Zmieni³em je na corollê, gdy mia³o 7 lat i 112 tys.
przebiegu a wygl±da³o jakby mia³o 16-18.
|
No popatrz, mogê tylko powtórzyæ - mia³e¶ jaki¶ specjalny egzemplarz.
Cytat: | Nie, nie je¼dzi³em nim inaczej
jak coroll± (nie wozi³em cementu, kóz, rusztowañ ani tarcicy luzem.
Opakowanej te¿ nie.). Nie ci±gn±³em do odcinki. niezmienia³em biegów
przy o¶miu tysi±cach obrotów/min. Nie wiem, co jeszcze "ciekawego"
wymy¶lisz.
|
Niczego nie zamierzam wymy¶laæ - zwyczajnie eksploatowa³em wiele
samochodów (na ró¿ne metody) i te Twoje opowie¶ci brzmi± do¶æ
"ciekawie".
Cytat: | Co wiêcej, to corolla przez ponad sze¶æ lat wozi³a moje
dzieci, w czasach clio ich jeszcze na ¶wiecie nie by³o.
|
No có¿, u mnie parê samochodów znosi³o moich synów i jako¶ strat nie
zauwa¿y³em. Nawet w starych F.
Cytat: | Ani jedno ani
drugie auto nie by³o "bite" czy malowane. Tak samo regularnie myte,
woskowane, regularnie serwisowane. Sam lakier na clio wygl±da³ o wiele
gorzej, ¿e o wnêtrzu nie wspomnê a tu nie tylko o wygl±d chodzi, a o
"integralno¶æ", w clio sie roz³azi³o po prostu.
|
Ekhem - mo¿e postaraj siê to porównaæ racjonalnie.
Cytat: | Alez proszê! Co chcesz wiedzieæ? standar wyposa¿enia - tak ze cztery
oczka ni¿szy od clio. Rocznik 2000. Model E11 FL. Pojemno¶æ 1,4, 12 koni
mniej od clio. Jako¶æ plastików (w dotyku, wygl±d, spasowanie) - tak o
piêæ oczek wy¿ej. To by³a druga "od do³u" specyfikacja, czyli prawie
"golas". To, ¿e zawieszenie wytrzymywa³o polskie drogi - to prawda - ale
jak przeczytasz jeszcze raz moje wypociny, to zauwa¿ysz, ¿e nie o tym
mowa w w±tku. Mowa o plastikach i wykoñczeniu. Materia³ach, ich
spasowaniu, ich zachowaniu po paru latach eksploatacji.
|
Aha - czyli porównujesz stare usportowione Clio do cywilnej Corolli
E11FL? W sumie to jeszcze gorzej, poniewa¿ ja mam porównanie tej R19 91'
z Coroll± E10 97' - samochody tej samej klasy, konstrukcyjnie
bardziej zbli¿one, eksploatowane w tym samych czasie. Ba, R5 te¿ tam
siê gdzie¶ przemyka³o i jako¶ tragedii nie by³o.
Cytat: | Nawet jesli by³ wyj±tkowy (a by³, choæby ze wzglêdu na silnik,
przyspieszenie - a zw³aszcza - ceny napraw, których suma po mniej
wiêcej 2,5 roku przekroczy³a warto¶æ samochodu), to skutecznie zrazi³.
|
Wyj±tkowy to on by³, ale ze wzglêdu na to roz³a¿enie siê.
Cytat: | A co do twingo - w twingo znajomego (chyba z 1996, czyli z lepszych
czasów renaulta ) - kiedy je kupowa³ w 2000 r., nie dzia³a³y "tylko" -
wajcha kierunkowskazów (nie odbija³a, a mruga³a tylko lewa strona);
¶wiat³o cofania (czujnik w skrzyni do wymiany) i przeciekaj±cy dach (ale
tylko przy ulewach). To oczywi¶cie normalne w czteroletnich autach tej
marki, ale có¿.... Zadzwoni³em do niego w³asnie przed chwil±; to on
pamiêta³ o tych usterkach - jak powiedzia³, sprzeda³ z ulga po 14
miesi±cach.
|
Tak, typowe w samochodach u¿ywanych o nieokre¶lonej przesz³o¶ci.
--
Jutro to dzi¶ - tyle ¿e jutro.
|
|
|
|
Artur Ma¶l±g
Gość
|
2010-03-19, 23:44 Re: Panda czy Clio? |
|
JohnyK pisze:
(...)
Cytat: | A ja posiada³em s³yn±cego z rdzewienia i psucia siê Poldka Plusa. I
co? 200kkm w 12 lat przejecha³. Nie zardzewia³, amorki orygina³y,
nigdy ¿adnych problemów nie zanotowano. ¯adnych. Serwisowany w ASO
(wiem, ¿e to ¶miesznie brzmi- Polonez w ASO, ale ja ka¿de auto w ASO
serwisujê) nie sprawia³ problemów. jedyne elementy mechaniczne (prócz
standardowych jak klocki, tarcze czy koñcówki dr±¿ków- w koñcu to
(...) |
Jako w³a¶ciciel (oraz w czê¶ci serwisant) kilku polonezów w ró¿nych
wersjach (na przestrzeni lat) jednak trochê zaoponujê Amortyzatory
oryginalne by³y takie sobie (nie twierdzê, ¿e awaryjne) i w zwi±zku
z powy¿szym jazda z wy¿szymi prêdko¶ciami, b±d¼ w trudniejszych
warunkach by³a taka sobie - ja zazwyczaj wymienia³em te fabryczne na
sztywniejsze. Z hamulcami Lucasa w sumie zero problemów, a sam
samochód jak normalnie serwisowany to problemów nie by³o.
Cytat: | A teraz pomiatam Twingo
po Wroc³awiu i nie mogê siê przyzwyczaiæ, ¿e 23 litry gazu starczaj±
na 350km. W mie¶cie.
|
Masz bajer w postaci otwieranego dachu (elastycznego), który w ciep³ych
porach daje rado¶æ z podró¿y?
--
Jutro to dzi¶ - tyle ¿e jutro.
|
|
|
|
z³oty
Gość
|
2010-03-20, 01:52 Re: Panda czy Clio? |
|
Gabriel'Varius' pisze:
Cytat: | CUT pisze:
W dniu 2010-03-18 06:31, Gabriel'Varius' pisze:
Po dok³adnych oglêdzinach samochodów, katalogów i dyskusji ze
sprzedawcami stwierdzam, ¿e to Ciebie trzeba sprowadziæ do
rzeczywisto¶ci!!
Przestan kolego bredzic
Zarówno w obecnie sprzedawanym clio, jak i starszej generacji
wszystkie wersje posiada³y IDENTYCZNE wykoñczenie. Identyczne deski
rozdzielcze, identyczne wype³nienie drzwi i identyczne materia³y
foteli!!! Jedynie w opcji mo¿na zamówiæ fotele RECARO które s± inaczej
obszyte.
Oj kolego zmien salon Renault/sprzedawce/informacje, bo osobiscie
posiadam nowe clio (2 letnie)i mam "mieciutka deske rozdzielcza jak w
autach wyzszej klasy" a nie z twardego plastiku jak w podsawowej wersji,
inne zegazy, inny wyswietlacz, inne zaglowki, inne fotele (inna
tapicerka) oraz inne boczki drzwi, kierownice itp. Zaznaczam, ze nie
jest to najdrozsza wersja z najlepszym wyposazeniem i nie bylo nic
doplacane do tapicerki i tworzywa z jakiego jest wykonana deska
rozdzielcza.
Posiadalem tez inne (starsze)clio i jedzilem roznymi wersjami tych autek
lacznie z dieslami i wyposazenie jest rozne od wersjijak i mozna miec
nawet skore w tych samochodach itp.
Poszczególne wersje clio ró¿ni±/ró¿ni³y siê tylko kolorystyk± wnêtrza
i wyposa¿eniem!
ROTFL
Chcesz wiêcej informacji - zapraszam do rozmowy z dzia³em sprzeda¿y
338295610 Renault WEKTOR
A ja zpraszam do poogladania autek a nie sluchania bzdet u dealera lub
zmyslania.
Na przysz³o¶æ jak nie masz zielonego pojêcia o czym¶ to zastanów siê
dwa razy zanim zaczniesz z kogo¶ robiæ debila!!
Sam jestes debilem. Jesli musisz juz cos komus na sile wmawiac to
przynajmniej go nie obrazaj.
PS. Wykoñczenie Clio to ¿enada! Twarde, skrzypi±ce plastiki s±
wszechobecne!
ROTFL
http://www.autowizja.pl/gfx/site/porownania/p6/wnetrze/renault_clio_2.jpg
http://www.renaultclio.pl/c3/008/0287_02.jpg
http://www.autogaleria.pl/fotografie/renault/renault_clio_sport_f1_team_r27_2007_09.jpg
http://www.auto-motor-i-sport.pl/m/91/renault2-0b641dfacc67de474c938f72fab95262.jpg
http://motoforum.pl/drupal/files/CLIO_19065.jpg
http://www.autowizja.pl/gfx/site/porownania/p6/wnetrze/renault_clio_1.jpg
|
...szczerze powiedziawszy nie wiem jak jest w najnowszych Clio ale
Renault raczej prowadzil polityke dywersyfikacji wyposazenia. Pamietam
jak dawno, dawno temu jednym z moich autek bylo Clio I w wersji RT
(bodajze takie bylo oznaczenie tej wersji wyposazenia..nie chce mi sie
grzebac po necie by sie upewnic) i roznica w wykonaniu wnetrza byla dosc
zasadnicza.. Poczawszy od lepiej wykonanej deski rozdzielczej
(porownywalem z "golasami"), ZUPELNIE innymi fotelami (w porownaniu do
"golasow" - niebo a ziemia) i jeszcze jakies dodatkowe wskazniki i kilka
innych szczegolow dot. wyposazenia.
Dosc dziwne byloby, gdyby zmienili polityke. Przy jakiejs okazji az z
ciekawosci poogladam te nowe Cliowki..
pzdr
A.
...nawiasem mowiac bylem z niej b. zadowolony i choc nie zrobilem nia
duzo..moze z 30-40 tys. km..nie pamietam by cokolwiek mi sie w niej
zepsulo (pomimo, iz przekroczyla juz 200 tys. km przebiegu). Jedyna wada
jaka pamietam, to to..ze "ruda" wpieprzala mi tylna klape az chrupalo
Ale.. to w wielu modelach sie zdarza.
|
|
|
|
Yogi(n)
Gość
|
2010-03-20, 02:11 Re: Panda czy Clio? |
|
U¿ytkownik "Artur Ma¶l±g" <futrzak> napisa³ w wiadomo¶ci
news:ho0jp9$nvt$1@inews.gazeta.pl...
Cytat: | Yogi(n) pisze:
(...)
Ale ja siê nie dziwi³em naprawom zawieszenia. Przeczytaj jeszcze raz. Ze
zrozumieniem.
Czyta³em.
|
Tylko bez efektu ;-)
Cytat: | W w±tku mowa o jako¶ci wykonania/wykoñczenia clio.
Dziwnym trafem o tym tylko trochê pisa³e¶.
Nie, nie - to nie ja co¶ zak³adam. Ma³o tego, poddajê w w±tpliwo¶æ, ¿e
Twoje opowie¶ci mo¿na w jakikolwiek sposób rozci±gn±æ na jako¶æ Clio.
|
Ale mo¿na by³o, bez problemu na moj± kieszeñ. Auto, w którym przyciski
wystaj± z deski, a szyby siê nie otwieraj±, nie nale¿y do tanich w naprawie.
Cytat: | Zmieni³em je na corollê, gdy mia³o 7 lat i 112 tys. przebiegu a wygl±da³o
jakby mia³o 16-18.
No popatrz, mogê tylko powtórzyæ - mia³e¶ jaki¶ specjalny egzemplarz.
|
Bardzo.
Cytat: | Niczego nie zamierzam wymy¶laæ - zwyczajnie eksploatowa³em wiele
samochodów (na ró¿ne metody) i te Twoje opowie¶ci brzmi± do¶æ
"ciekawie".
|
To zrób tak jak Staniak, kiedy mu czyje¶ argumenty nie pasuj± - napisz, ¿e
to anegdotki, które nie maj± zwi±zku z rzeczywisto¶ci± i wszystko co nie
pasuje do jego bredni jest po prostu nieprawd±. ;-)
Cytat: | Co wiêcej, to corolla przez ponad sze¶æ lat wozi³a moje dzieci, w czasach
clio ich jeszcze na ¶wiecie nie by³o.
No có¿, u mnie parê samochodów znosi³o moich synów i jako¶ strat nie
zauwa¿y³em. Nawet w starych F.
|
To tak, jak ja w corolli. Mo¿e poza wiecznie skopanym pod³okietnikiem, który
wystarczy³o od czasu do czasu przetrzeæ.
Cytat: | Ani jedno ani drugie auto nie by³o "bite" czy malowane. Tak samo
regularnie myte, woskowane, regularnie serwisowane. Sam lakier na clio
wygl±da³ o wiele gorzej, ¿e o wnêtrzu nie wspomnê a tu nie tylko o wygl±d
chodzi, a o "integralno¶æ", w clio sie roz³azi³o po prostu.
Ekhem - mo¿e postaraj siê to porównaæ racjonalnie.
|
OK - koszt naprawy radia w corolli - 180 z³. Przez dziewiêæ lat na wszystkie
wizyty u mechaników - w tym przez trzy lata w ASO, wyda³em 4,2 tysi±ca (z
czego ASO "zjad³o" prawie 3 tys., w zaufanym warsztacie wysz³oby pewnie
1-1,5 tys.). Innych wydatków (poza wspomnianym radiem i oczywi¶cie
eksploatacyjnymi) nie by³o. Koszt remontów clio w ci±gu bez ma³a czterech
lat przekroczy³ 9,5 tysi±ca (w tym eksploatacja). Oczywi¶cie paliwa nie
liczê. Gdybym chcia³ wymieniæ plastiki i pomalowaæ to, co zmatowia³o,
wysz³oby pewnie 12-14 kawa³ków (by wygl±da³y podobnie, czy te¿ by³y w
porównywalnym stanie). Jest bardziej racjonalnie?
Cytat: | Aha - czyli porównujesz stare usportowione Clio do cywilnej Corolli
E11FL? W sumie to jeszcze gorzej, poniewa¿ ja mam porównanie tej R19 91'
z Coroll± E10 97' - samochody tej samej klasy, konstrukcyjnie
bardziej zbli¿one, eksploatowane w tym samych czasie. Ba, R5 te¿ tam
siê gdzie¶ przemyka³o i jako¶ tragedii nie by³o.
|
Porównujê auto klasy B francuskiego producenta w przyzwoitym stanie
pocz±tkowym, eksploatowane bardzo podobnie z autem klasy C japoñskiego
producenta, które jako nowe by³o dwa razy tañsze i o wiele s³abiej
wyposa¿one. I nie mówiê o elementach istotnie ró¿ni±cych (charakter
zawieszenia, silnik, charakterystyka prowadzenia) - a wy³±cznie jako¶æ
materia³ów, z których by³y wykonane.
Cytat: | Wyj±tkowy to on by³, ale ze wzglêdu na to roz³a¿enie siê.
|
Nie mam zdjêæ, ale rodzina i znajomi widzieli jedno i drugie auto. Przy
sprzeda¿y clio "posz³o" za ciut ponad 1/2 ceny komisowej, corolla za ok. 1,2
allegrowej (mówiê o cenie z kilku aukcji, zdarza³y sie i tañsze i dro¿sze od
tej kwoty, choæ ¶redniej arytmetycznej ze wszystkich nie liczy³em). O czym¶
to ¶wiadczy, prawda?
Cytat: | Tak, typowe w samochodach u¿ywanych o nieokre¶lonej przesz³o¶ci.
|
Ca³kiem mo¿liwe, ale nie zdarzy³o siê to w ¿adnym innym samochodzie - ani
to, ani inne porównywalne problemy - przynajmniej nie w samochodach w tym
wieku. Clio by³o moim trzecim autem (po "kanciaku" i golfie z 1989 roku) i
do ¿adnego nie musia³em tyle do³o¿yæ, ¿eby by³o w je¿d¿±cym, dalekim od
idea³u, stanie. A dbam o samochody, naprawdê.
--
Yogi(n)
|
|
|
|
JohnyK
Gość
|
2010-03-20, 16:08 Re: Panda czy Clio? |
|
On 19 Mar, 21:44, Artur Ma¶l±g <futr> wrote:
Cytat: |
Masz bajer w postaci otwieranego dachu (elastycznego), który w ciep³ych
porach daje rado¶æ z podró¿y?
Nie, kupi³em 2007 ale wola³em sztywny dach. Za to z fabryczna |
instalacj± LPG (kupowany we francuskim salonie).
JK
|
|
|
|