Wbrew pozorom, wcale nie jest tak trudno
Na początku sama myślałam że to będzie ciężkie do przejścia
A jednak za trzecim razem mi się udało
Z biegiem czasu podczas kursu wszystko się ćwiczy, doskonali technikę jazdy i poprawne wykonywanie manewrów. Jeszcze jakieś 10 lat temu w życiu nie powiedziałabym, że będę jeździć zawodowo, a teraz mocno mnie to wkręciło
To naprawdę nic trudnego, jednak zdaję sobie sprawę z odpowiedzialności i wioząc ludzi zawsze jadę ostrożnie, przepisowo i oczywiście bez gwałtownych hamowań jeśli tylko mogę tego uniknąć
Motocykle są przepiękne, a z tego co słyszałam to jazda na nich dopiero wciąga
Ja jak na razie miałam do czynienia tylko ze skuterem, więc generalnie nic nie wiem o jeździe na prawdziwych maszynach, jednak chciałabym, żeby niedługo się to zmieniło
Chciałam nawet sobie kupić jakąś 125-kę bo z moimi obecnymi uprawnieniami mogę jeździć czymś takim, jednak po wielu przemyśleniach stwierdziłam, że się nie opłaci kupować słabszego motocykla, sprzedawać go a po uzyskaniu kat. A kupować kolejnego. Mam nadzieję, że kurs i egzamin na moto pójdzie mi w miarę szybko, a później już będę się cieszyć wymarzonym cackiem