Strona główna forum » Dyskusje o samochodach » Złodzieje z PZU

Złodzieje z PZU

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Autor Wiadomość
Chlorek potasu
Gość







Post2010-09-13, 21:14    Złodzieje z PZU Odpowiedz z cytatem
Rok temu kupiłem "samochód" - trupa z 1996 roku za 4k PLN. Ubezpieczony był
w gównianej firmie PZU. Kilka dni po terminie rozwiązania z nimi umowy
kupiłem OC w mBanku i od razu wysłałem pismo do PZU + kopia umowy z mBank.
Oczywiście dostałem odpowiedź, że spóźniłem się o kilka dni z rozwiązaniem
umowy i musze zapłacić za kolejny rok. Wysłałem więc pismo z prośba o
anulowanie umowy bo ubezpieczenie już mam i nie stać mnie na opłacenie
kolejnego. Jak sie można domyśleć, nic z tego nie wyszło, bo PZU to
najbardziej syfiasta polska firma więc dyskutować z nią nie można.
Zastanawiam się zatem czy ustawa, którą się podpierają nie jest w konflikcie
z interesem obywatela. Zakupiłem samochód, a nie samochód z szeregiem opłat,
które ma/miał na głowie były właściciel.

Jak można pozwolić na takie okradanie obywateli przez PZU ? Czy UOKiK jest w
stanie pomóc w tej sytuacji? Oni oczywiście zgodnie z prawem mogą wyłudzić
ode mnie te pieniądze, ale nie mam ochoty bez walki puścić tego płazem i
akceptować wybryków tej złodziejskiej firmy.

Nawiasem mówiąc, już zdążyłem namówić mamę na zmianę ubezpieczyciela, a
nawet gdyby kręciła nosem to choćbym miał jej opłacić OC z własnej kieszeni
to nie pozwolę jej kontynuować współpracy z PZU.

--
Jarek
Reklamy
masti
Gość







Post2010-09-13, 21:14    Re: Złodzieje z PZU Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Kilka dni po terminie rozwiązania z nimi
umowy kupiłem OC w mBanku i od razu wysłałem pismo do PZU + kopia umowy
z mBank. Oczywiście dostałem odpowiedź, że spóźniłem się o kilka dni z
rozwiązaniem umowy i musze zapłacić za kolejny rok.
2. teoretyzując, nie musisz mieć ubezpieczenia, tyle ze nie mozesz wtedy
korzystać z dróg publicznych.

nieprawda. musi mieć


--
mst gazeta pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
Arek
Gość







Post2010-09-13, 21:17    Re: Złodzieje z PZU Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Rok temu kupiłem "samochód" - trupa z 1996 roku za 4k PLN. Ubezpieczony
był w gównianej firmie PZU. Kilka dni po terminie rozwiązania z nimi umowy
kupiłem OC w mBanku i od razu wysłałem pismo do PZU + kopia umowy z mBank.
Oczywiście dostałem odpowiedź, że spóźniłem się o kilka dni

Po co się spóźniałeś? Jeśli nie wiedziałeś to widzisz, że nauka kosztuje
sporo.

--
Arek, arekmx|gazeta.pl
Jarek
Gość







Post2010-09-13, 21:45    Re: Złodzieje z PZU Odpowiedz z cytatem
Cytat:
".."

Jak można pozwolić na takie okradanie obywateli przez PZU ?
"...'
To nie tylko PZU ale i wszystkie firmy ubezpieczeniowe tak działają. Jak

jest podany taki termin to tego należy się trzymać.
Gapowe trzeba płacić.
mirek
Gość







Post2010-09-13, 21:47    Re: Złodzieje z PZU Odpowiedz z cytatem
Cytat:
w gównianej firmie PZU. Kilka dni po terminie rozwiązania z nimi umowy
kupiłem OC w mBanku i od razu wysłałem pismo do PZU + kopia umowy z mBank.

Głupiś jest i tyle. PZU czy nie PZU - każda firma podjeła by taką samą
decyzję, zgodną z ob. przepisami.
ToMasz
Gość







Post2010-09-13, 22:26    Re: Złodzieje z PZU Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Kilka dni po terminie rozwiązania z nimi
umowy kupiłem OC w mBanku i od razu wysłałem pismo do PZU + kopia umowy
z mBank. Oczywiście dostałem odpowiedź, że spóźniłem się o kilka dni z
rozwiązaniem umowy i musze zapłacić za kolejny rok.
1. taka jest ustawa, nic nie zrobisz, pretensje do siebie.

2. teoretyzując, nie musisz mieć ubezpieczenia, tyle ze nie mozesz wtedy
korzystać z dróg publicznych.
3. TEraz pytanie do grupowiczów. jesli wątkotwórca sprzeda auto, to moze
sie ubeigać o zwrot reszty kwoty ubezpieczenia?

ToMasz
ToMasz
Gość







Post2010-09-13, 23:16    Re: Złodzieje z PZU Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Kilka dni po terminie rozwiązania z nimi
umowy kupiłem OC w mBanku i od razu wysłałem pismo do PZU + kopia umowy
z mBank. Oczywiście dostałem odpowiedź, że spóźniłem się o kilka dni z
rozwiązaniem umowy i musze zapłacić za kolejny rok.
2. teoretyzując, nie musisz mieć ubezpieczenia, tyle ze nie mozesz wtedy
korzystać z dróg publicznych.

nieprawda. musi mieć


jak kupi nowe z salonu, z zagranicy (patrz quad)i nie zarejestruje, to

kto/co mu "da" ubezpieczenie? Kto mu zabroni jeździć po swoim polu?
ToMasz

PS ja wiem ze przepisy są take zeby nieopłacone ubezpieczenie działało,
ale to juz inna bajka.
amos
Gość







Post2010-09-13, 23:24    Re: Złodzieje z PZU Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Głupiś jest i tyle. PZU czy nie PZU - każda firma podjeła by taką samą
decyzję, zgodną z ob. przepisami.

OK, ale z jakiego powodu firma nie mialaby zadbac o swoj wizerunek i
nie umozyc oplaty za niewykorzystany czas czyli od momentu
wypowiedzenia umowy?
Przeciez ustawa nie zmusza ich do pobierania oplat za podwojne
ubezpieczenie ale jedynie daje taka mozliwosc.

Od ubezpieczyciela zalezy czy bedzie walczyl o klienta, czy wypnie na
niego doope. Taka jednorazowa akcja zlupienia klienta jest IMHO
krotkowzroczna. Jej plusem bedzie zyskanie jednorocznej skladki a
minusem utrata potencjalnego klienta i byc moze paru innych przy
okazji.
--
amos
Filip KK
Gość







Post2010-09-14, 00:04    Re: Złodzieje z PZU Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Rok temu kupiłem "samochód" - trupa z 1996 roku za 4k PLN. Ubezpieczony
był w gównianej firmie PZU. Kilka dni po terminie rozwiązania z nimi
umowy kupiłem OC w mBanku i od razu wysłałem pismo do PZU + kopia umowy
z mBank. Oczywiście dostałem odpowiedź, że spóźniłem się o kilka dni z
rozwiązaniem umowy i musze zapłacić za kolejny rok. Wysłałem więc pismo
z prośba o anulowanie umowy bo ubezpieczenie już mam i nie stać mnie na
opłacenie kolejnego. Jak sie można domyśleć, nic z tego nie wyszło, bo
PZU to najbardziej syfiasta polska firma więc dyskutować z nią nie
można. Zastanawiam się zatem czy ustawa, którą się podpierają nie jest w
konflikcie z interesem obywatela. Zakupiłem samochód, a nie samochód z
szeregiem opłat, które ma/miał na głowie były właściciel.

Jak można pozwolić na takie okradanie obywateli przez PZU ? Czy UOKiK
jest w stanie pomóc w tej sytuacji? Oni oczywiście zgodnie z prawem mogą
wyłudzić ode mnie te pieniądze, ale nie mam ochoty bez walki puścić tego
płazem i akceptować wybryków tej złodziejskiej firmy.

Nawiasem mówiąc, już zdążyłem namówić mamę na zmianę ubezpieczyciela, a
nawet gdyby kręciła nosem to choćbym miał jej opłacić OC z własnej
kieszeni to nie pozwolę jej kontynuować współpracy z PZU.

Chciał okraść firmę ubezpieczeniową i jeszcze śmie wyzywać tę firmę od

złodziei. Sam jesteś ZŁODZIEJ !!!!!!!
choczsz
Gość







Post2010-09-14, 00:31    Re: Złodzieje z PZU Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Gdyby nie przepis o automatycznym przedłużaniu się ubezpieczenia, to
byś przez te kilka dni jeździł bez OC. Gdybyś spowodował wypadek i np.
kogos poważnie uszkodził, ten ktoś miałby nikłe szanse od ciebie
wyegzekwować odszkodowanie.

Przepis (ten i okoliczne, zwlaszcza sam przymus OC oraz
"przechodzenie" umowy na nabywce auta) jest czysto faszystowski, ale
jak widac faszyzm cieszy sie w spoleczenstwie ogromnym poparciem
(swiadomym lub nie).
A kolega Chlorek potasu sie zgapil i gapowe musi zaplacic, takie
zycie. Trzeba sie orientowac.
amos
Gość







Post2010-09-14, 00:49    Re: Złodzieje z PZU Odpowiedz z cytatem
Cytat:
W sytuacji kiedy Chlorek sam zawalił sprawę i swoją winą próbuje
obdzielić PZU, zapowiada że i tak pójdzie gdzie indziej, to niech PZU
zedrze z niego skórę w majestacie prawa, bo i tak już pożytku z niego
mieć nie będzie.

Dobrze, zawalil, niech wiec zaplaci za jakis sensowny okres
wypowiedzenia (np 30 dni). Ale za caly rok to juz zdzierstwo w czystej
postaci.
Nie twierdze, ze sam nie zawinil, ale nie widze powodu do
wykorzystywania kazdej luki ustawowej do rzniecia klientow.

Tobie sie nigdy nie zdarzylo zapomniec?

Cytat:
A że inni moga pojść gdzie indziej. Mogą, wszyscy
kiedyś gdzieś pójdą. Jedni z PZU do innych, drudzy od innych do PZU.
Przepływ klienteli będzie zawsze. Żadne TU nie jest dla wszystkich
najtańsze i każde znajdzie swojego klienta.

Zauwaz, ze watkow z zalami na PZU jest jakos wyjatkowo duzo. Moze to
kwestia ilosci ich klientow.
Sam mam ubezpieczenie takze w PZU i nie moge narzekac. Niemniej moj
brak podstaw do narzekania nie bierze sie z nikad - poprostu nigdy nie
mialem okazji do rozliczania u nich zadnej szkody ;)

Nie spodobalo mi sie jednak, gdy chcialem ubezpieczyc nowy pojazd, a
mila pani mi rzucila formularz do wypelniania.
W zadnej innej ubezpieczalni nie musialem robic tego sam. Zawsze robil
to agent. Takie mocno PRLowskie podejscie do klienta maja...
--
amos
amos
Gość







Post2010-09-14, 00:51    Re: Złodzieje z PZU Odpowiedz z cytatem
Cytat:
I to jest, być może, jedyne rozsądne wyjście: sprzedać np. mamie i odzyskać
resztę składek. Całości nie zwrócą, ale za 10 czy 11 miesięcy się chyba uda.
Zależy od kwoty tej składki - mnie by się tam nie chciało...

I zaplacic ponownie podatek Wink)
Moze juz lepiej darowizna jakas...

--
amos
badzio
Gość







Post2010-09-14, 01:06    Re: Złodzieje z PZU Odpowiedz z cytatem
Cytat:
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/pr3u865moqttirstk3bepajlf6vjdrvt59@4ax.com
*J.F.* napisał(-a):

Nie PZU tylko wszytkich. I nie okradanie, tylko miales 30 dni na
wypowiedzenie - czemu sie spozniles ?

Tego czasu to miał chyba nawet więcej. Pisze, że kupił rok temu auto. W
domyśle z aktualną polisą PZU. I pierwszy termin był faktycznie 30 dni,
drugi trochę mniej niż rok?

A nieoplacona polisa przedluza sie z automatu? Wydawalo mi sie ze
automatem przedluzaja sie tylko oplacone polisy.
Massai
Gość







Post2010-09-14, 02:01    Re: Złodzieje z PZU Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Rok temu kupiłem "samochód" - trupa z 1996 roku za 4k PLN.
Ubezpieczony był w gównianej firmie PZU. Kilka dni po terminie
rozwiązania z nimi umowy kupiłem OC w mBanku i od razu wysłałem pismo
do PZU + kopia umowy z mBank. Oczywiście dostałem odpowiedź, że
spóźniłem się o kilka dni z rozwiązaniem umowy i musze zapłacić za
kolejny rok. Wysłałem więc pismo z prośba o anulowanie umowy bo
ubezpieczenie już mam i nie stać mnie na opłacenie kolejnego. Jak sie
można domyśleć, nic z tego nie wyszło, bo PZU to najbardziej syfiasta
polska firma więc dyskutować z nią nie można. Zastanawiam się zatem
czy ustawa, którą się podpierają nie jest w konflikcie z interesem
obywatela. Zakupiłem samochód, a nie samochód z szeregiem opłat,
które ma/miał na głowie były właściciel.

Jak najbardziej jest to w interesie obywatela.

Gdyby nie przepis o automatycznym przedłużaniu się ubezpieczenia, to
byś przez te kilka dni jeździł bez OC. Gdybyś spowodował wypadek i np.
kogos poważnie uszkodził, ten ktoś miałby nikłe szanse od ciebie
wyegzekwować odszkodowanie.

A i dla Ciebie nie byłoby zbyt miłe jakbyś miał na głowie do spłacania
np. rentę 3k pln co miesiąc przez następne 30 lat.

--
Pozdro
Massai
Jarek
Gość







Post2010-09-14, 06:27    Re: Złodzieje z PZU Odpowiedz z cytatem
Cytat:

jak kupi nowe z salonu, z zagranicy (patrz quad)i nie zarejestruje, to
kto/co mu "da" ubezpieczenie? Kto mu zabroni jeździć po swoim polu?
ToMasz

PS ja wiem ze przepisy są take zeby nieopłacone ubezpieczenie działało,
ale to juz inna bajka.
jak kupi nowe z salonu z zagranicy to ma określony czas na rejestracje,

jak nie zarejestruje w tym czasie to już w ogóle nie zarejestruje
Strona główna forum » Dyskusje o samochodach » Złodzieje z PZU
Skocz do:  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny

Recepcja
Login:
Hasło:
Pamiętaj mnie
Brak konta? Zarejestruj się!