Strona główna forum » Dyskusje o motocyklach » Naganne zachowanie pracownika Hilton Warszawa

Naganne zachowanie pracownika Hilton Warszawa

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Autor Wiadomość
Michał V-R
Gość







Post2010-09-06, 13:24    Re: Naganne zachowanie pracownika Hilton Warszawa Odpowiedz z cytatem
Cytat:
* opony drogie, paliwo podrożało, samochód się zużywa, a za
taksówkę na giełdzie można dostać mniej niż za zwykły osobowy
(kiedyś taksówki miały specjalne numery rejestracyjne)

Pamietam, tablice byly zawsze " WGT " - warszawski gang taksowkarzy :-)


--
--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
----------------------------------------
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
----------------------------------------
Reklamy
Ivam
Gość







Post2010-09-06, 14:35    Re: Naganne zachowanie pracownika Hilton Warszawa Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Określenie cierpiarz odnosiło się
zazwyczaj do prywaciarza, tych państwowych nazywano bowiem
określeniem złotówa (coś jak dusigrosz).

A ja myslalem, ze zlotowa to od tego, ze kiedys dawno temu kurs kosztowal
1zl za 1km.

--
pzdr:
Ivam
Olek Kwaśniewski
Gość







Post2010-09-06, 16:22    Re: Naganne zachowanie pracownika Hilton Warszawa Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Mam niejakie obawy, że napotkałeś zwykłego cierpiarza z Sawa Taxi, które
obsługuje ten hotel.
Takie taksówki (hotelowe) nie mają normalnego znakowania cierpiarskiego,
tylko kogucika z nazwą hotelu.

Ciekawy trop, co nie zmienia faktu że samochód jeździ z logiem Hotelu
Hilton. Niespecjalnie mnie interesuje w tej sytuacji komu i na jakich
zasadach Hotel zleca przewóz osób samochodami oznaczonymi ich logiem.

--
Olek
Szuwaks
Gość







Post2010-09-06, 21:17    Re: Naganne zachowanie pracownika Hilton Warszawa Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Mam niejakie obawy, że napotkałeś zwykłego cierpiarza z
Sawa Taxi, które
obsługuje ten hotel.
Takie taksówki (hotelowe) nie mają normalnego znakowania
cierpiarskiego,
tylko kogucika z nazwą hotelu.
Ciekawy trop, co nie zmienia faktu że samochód jeździ z
logiem Hotelu Hilton. Niespecjalnie mnie interesuje w tej
sytuacji komu i na jakich zasadach Hotel zleca przewóz
osób samochodami oznaczonymi ich logiem.

Drogi internetowy Kolego,
Zgadzam się z Tobą, że może Cię nieszczególnie interesować
kto wozi czyje logo i gdzie.
Ale, jeśli mogę zapytać, jak zajedzie Ci drogę jakiś gość w
samochodzie, na którym widnieje logo Hondy to wyślesz list
protestacyjny do jej siedziby w Japonii?

Byłem dziś w warszawskim Hiltonie.
I podpytałem jakie mają znakowanie na służbowych
samochodach.
Otóż na osobowych nie mają żadnych znaków.
Jedynie Hiltonem jest oznakowany jakiś jeden pickup.

W swym zacietrzewieniu nie przemyślałeś sprawy.
Podjedź do Hiltona, pogadaj z ludźmi.

Jeśli nic Cię niespecjalnie interesuje, to odpuść sobie
pisanie pism, bo nic one nie osiągną.


--
Pozdrawiam
Szuwaks
Jacot
Gość







Post2010-09-06, 22:19    Re: Naganne zachowanie pracownika Hilton Warszawa Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Jeśli nic Cię niespecjalnie interesuje, to odpuść sobie
pisanie pism, bo nic one nie osiągną.

No mnie na przyklad napisanie pisma zdecydowanie obniza cisnienie.
Potem mozna sie spokojnie zastanowic czy to pismo wyslac;)

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://www.stokrotka.ath.cx
Olek Kwaśniewski
Gość







Post2010-09-07, 19:48    Re: Naganne zachowanie pracownika Hilton Warszawa Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Użytkownik "Olek Kwaśniewski"
Ciekawy trop, co nie zmienia faktu że samochód jeździ z logiem Hotelu
Hilton. Niespecjalnie mnie interesuje w tej sytuacji komu i na jakich
zasadach Hotel zleca przewóz osób samochodami oznaczonymi ich logiem.

Drogi internetowy Kolego,
Zgadzam się z Tobą, że może Cię nieszczególnie interesować kto wozi
czyje logo i gdzie.
Ale, jeśli mogę zapytać, jak zajedzie Ci drogę jakiś gość w samochodzie,
na którym widnieje logo Hondy to wyślesz list protestacyjny do jej
siedziby w Japonii?


A nie powinienem? A jak logo Fiata to do Berlusconieg napiszę.
Drogi internetowy Kolego, jest pewna granica absurdu po za którą nie
podejmuję się dyskusji.

Cytat:
Byłem dziś w warszawskim Hiltonie.
I podpytałem jakie mają znakowanie na służbowych samochodach.
Otóż na osobowych nie mają żadnych znaków.
Jedynie Hiltonem jest oznakowany jakiś jeden pickup.

W swym zacietrzewieniu nie przemyślałeś sprawy.
Podjedź do Hiltona, pogadaj z ludźmi.

Jeśli nic Cię niespecjalnie interesuje, to odpuść sobie pisanie pism, bo
nic one nie osiągną.

Jeżeli ktoś jeździ samochodem z kogutem Hiltona na dachu bez wiedzy tego
hotelu to mój list też powinien ich zainteresować. Jeżeli jeździ bo
podpisał taką umowę z Hotelem Hilton to informacja o jego zachowaniu
powinna ich szczególnie interesować. Mówię przez analogię do siebie.
Mnie interesuje co i jak robi mój podwykonawca lub firma outsourcingowa.
Jak przez pryzmat podwykonawców jest postrzegana moja firma.

W zawiązku z tym że Hotel Hilton nie raczył napisać ani jednego zdania w
odpowiedzi na mój list, a ja nie mam ochoty ani czasu ciągać się z nimi
po sądach, po odczekaniu tygodnia opublikowałem list w sieci. Byłbym
usatysfakcjonowany gdybym otrzymał z hotelu informację że jest to
podwykonawca i zwrócą uwagę na jego zachowanie.

Poza tym jak napisał Jacot napisanie tego listu i późniejsze
opublikowanie go oczyściło mnie, taka forma katharsis. Inny poszedł by
na jogę, pojeździł po lesie, ja musiałem się podzielić wrażeniami i
opinią o Hotelu Hilton Warszawa.

--
Olek
Kuczu
Gość







Post2010-09-07, 20:28    Re: Naganne zachowanie pracownika Hilton Warszawa Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Jeżeli ktoś jeździ samochodem z kogutem Hiltona na dachu bez wiedzy tego
hotelu to mój list też powinien ich zainteresować. Jeżeli jeździ bo
podpisał taką umowę z Hotelem Hilton to informacja o jego zachowaniu
powinna ich szczególnie interesować. Mówię przez analogię do siebie.
Mnie interesuje co i jak robi mój podwykonawca lub firma outsourcingowa.
Jak przez pryzmat podwykonawców jest postrzegana moja firma.

W zawiązku z tym że Hotel Hilton nie raczył napisać ani jednego zdania w
odpowiedzi na mój list, a ja nie mam ochoty ani czasu ciągać się z nimi
po sądach, po odczekaniu tygodnia opublikowałem list w sieci. Byłbym
usatysfakcjonowany gdybym otrzymał z hotelu informację że jest to
podwykonawca i zwrócą uwagę na jego zachowanie.

Poza tym jak napisał Jacot napisanie tego listu i późniejsze
opublikowanie go oczyściło mnie, taka forma katharsis. Inny poszedł by
na jogę, pojeździł po lesie, ja musiałem się podzielić wrażeniami i
opinią o Hotelu Hilton Warszawa.

Ze swojej strony moge Ci obiecac ze, w rama poparcia, nigdy w zyciu nie
przenocuje w Hiltonie a gdy Paris Hilton wpadnie do mnie na seks to ja
psami poszczuje.


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB Smile
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/
Ivam
Gość







Post2010-09-07, 20:39    Re: Naganne zachowanie pracownika Hilton Warszawa Odpowiedz z cytatem
Cytat:
W zawiązku z tym że Hotel Hilton nie raczył napisać ani jednego zdania w
odpowiedzi na mój list, a ja nie mam ochoty ani czasu ciągać się z nimi po
sądach, po odczekaniu tygodnia opublikowałem list w sieci.

Po tygodniu? Zartujesz, prawda? Przeciez oni nawet nie zdazyli koperty
otworzyc.

--
pzdr:
Ivam
Olek Kwaśniewski
Gość







Post2010-09-07, 20:50    Re: Naganne zachowanie pracownika Hilton Warszawa Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Ze swojej strony moge Ci obiecac ze, w rama poparcia, nigdy w zyciu nie
przenocuje w Hiltonie a gdy Paris Hilton wpadnie do mnie na seks to ja
psami poszczuje.


I takiej postawy oczekiwałem ;)

--
Olek
Olek Kwaśniewski
Gość







Post2010-09-07, 20:52    Re: Naganne zachowanie pracownika Hilton Warszawa Odpowiedz z cytatem
Cytat:

W zawiązku z tym że Hotel Hilton nie raczył napisać ani jednego zdania
w odpowiedzi na mój list, a ja nie mam ochoty ani czasu ciągać się z
nimi po sądach, po odczekaniu tygodnia opublikowałem list w sieci.

Po tygodniu? Zartujesz, prawda? Przeciez oni nawet nie zdazyli koperty
otworzyc.


hm... od czego tu zacząć ... są bity, mogą przyjąć wartości 0 lub 1, 8
bitów to ...

to był list elektroniczny

--
Olek
Szuwaks
Gość







Post2010-09-07, 20:59    Re: Naganne zachowanie pracownika Hilton Warszawa Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Poza tym jak napisał Jacot napisanie tego listu i
późniejsze opublikowanie go oczyściło mnie, taka forma
katharsis. Inny poszedł by na jogę, pojeździł po lesie, ja
musiałem się podzielić wrażeniami i opinią o Hotelu Hilton
Warszawa.

Twoje katharsis i oczyszczenie siebie okazuje się bytem
wirtualnym.
Powrzeszczałeś w sieci i nic poza tym nie potrafisz zrobić.
Zastanawiające jest to wirtualne oczyszczenie.
Dałeś się opluć i wirtualnie się oczyściłeś, tak?
Podzieliłeś się pismem i opinią, na którą nikt Ci nie
odpowiedział.

Następnym razem, jak będziesz lawirował pomiędzy samochodami
w korku, nie sygnalizując co robisz (rękami lub światełkami)
i ktoś wyjdzie z samochodu i da Ci w pysk, to napisz do
Czerwonego Krzyża oraz premiera i prezydenta.

Być może kiedyś ktoś C odpowie, że raczej powinieneś
skorzystać z komunikacji miejskiej.

Życzę Ci wszystkiego dobrego.


--
Pozdrawiam
Szuwaks
Ivam
Gość







Post2010-09-07, 21:19    Re: Naganne zachowanie pracownika Hilton Warszawa Odpowiedz z cytatem
Cytat:
hm... od czego tu zacząć ... są bity, mogą przyjąć wartości 0 lub 1, 8
bitów to ...

to był list elektroniczny

Ty takie powazne pismo elektronicznie i chcesz byc brany na powaznie?

--
pzdr:
Ivam
Olek Kwaśniewski
Gość







Post2010-09-07, 21:30    Re: Naganne zachowanie pracownika Hilton Warszawa Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Jacot napisanie tego listu i późniejsze
opublikowanie go oczyściło mnie, taka forma katharsis. Inny poszedł by
na jogę, pojeździł po lesie, ja musiałem się podzielić wrażeniami i
opinią o Hotelu Hilton Warszawa.

Twoje katharsis i oczyszczenie siebie okazuje się bytem wirtualnym.
Powrzeszczałeś w sieci i nic poza tym nie potrafisz zrobić.
Zastanawiające jest to wirtualne oczyszczenie.
Dałeś się opluć i wirtualnie się oczyściłeś, tak?
Podzieliłeś się pismem i opinią, na którą nikt Ci nie odpowiedział.

Następnym razem, jak będziesz lawirował pomiędzy samochodami w korku,
nie sygnalizując co robisz (rękami lub światełkami) i ktoś wyjdzie z
samochodu i da Ci w pysk, to napisz do Czerwonego Krzyża oraz premiera i
prezydenta.

Być może kiedyś ktoś C odpowie, że raczej powinieneś skorzystać z
komunikacji miejskiej.

Życzę Ci wszystkiego dobrego.


plonk
Jacot
Gość







Post2010-09-07, 23:22    Re: Naganne zachowanie pracownika Hilton Warszawa Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Następnym razem, jak będziesz lawirował pomiędzy samochodami
w korku, nie sygnalizując co robisz (rękami lub światełkami)

Czlowiek z czerwona choragiewka z przodu, to jest trendi.
Bylo mu urwac te jebione drzwi w ch...
--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://www.stokrotka.ath.cx
Szuwaks
Gość







Post2010-09-08, 09:32    Re: Naganne zachowanie pracownika Hilton Warszawa Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Być może kiedyś ktoś C odpowie, że raczej powinieneś
skorzystać z
komunikacji miejskiej.
Życzę Ci wszystkiego dobrego.
plonk

Katharsis, he, he -Smile))
Keyboard warrior -Smile))

--
Pozdrawiam
Szuwaks
Strona główna forum » Dyskusje o motocyklach » Naganne zachowanie pracownika Hilton Warszawa
Skocz do:  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny

Recepcja
Login:
Hasło:
Pamiętaj mnie
Brak konta? Zarejestruj się!