Strona główna forum » Dyskusje o motocyklach » Z cyklu 'Chinski Jednoslad' - Romet K125

Z cyklu 'Chinski Jednoslad' - Romet K125

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Autor Wiadomość
Monster
Gość







Post2010-06-16, 23:50    Re: Z cyklu 'Chinski Jednoslad' - Romet K125 Odpowiedz z cytatem


Cytat:
Pasjonat jesteś, męczennik, albo nie czytasz gwarancji...
17 napraw ????
Nie napisałem że ma go od nowości,gwarancji to g dawno nie ma,zrobił

może 1000 rozleciał się na pewno z 5
razy-wariator,sprzęgło,stacyjka,rozrusznik,zgnił wydech,ze dwa
paski,wiadro rolek
Cytat:
Gdyby było jak piszesz, to już dawno byś odebrał nówkę zamiast tego co
się psuje albo dostał zwrot kasy.
No chyba, że ściemniasz albo ten motor ma znajomy brata szwagra który
boi się serwisu i gwarancji...
Hm,ciekawe co wymyślisz jeśli transport do serwisu przekracza koszt naprawy



--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem
Reklamy
Ivam
Gość







Post2010-06-17, 04:46    Re: Z cyklu 'Chinski Jednoslad' - Romet K125 Odpowiedz z cytatem

Cytat:
albo nie czytasz gwarancji...

A Ty tak duzo czytasz i nic nie rozumiesz co sie do Ciebie pisze.

Podaj zrodlo mowiace, ze moge jezdzic lewym pasem, jesli na prawym sa
koleiny.

--
Ivam
AZ
Gość







Post2010-06-17, 04:49    Re: Z cyklu 'Chinski Jednoslad' - Romet K125 Odpowiedz z cytatem

Cytat:
- Nowa głowica (kompletna, z zaworami, sprężynami, dźwigienkami)

Zapomniałeś dodać, że to wszystko robił serwis firmowy dla specjalnego
egzemplarza który jest "na świeczniku" i w którym pękła szpilka wydechu. A
ponieważ serwis był przy fabryce, motocykl pod szczególnym nadzorem, to
wymienili całość zamiast się pieprzyć z wykręcaniem szpilki.
Nie dorabiaj teorii spiskowych tam gdzie ich nie trzeba Smile
No i w zasadzie to chyba nie zapomniałeś dodać (bo już o tym wiedziałeś),
tylko celowo manipulujesz wyrwanymi z kontekstu frazami żeby wprowadzić
ludzi w błąd. No albo masz Alzheimera....

No pewnie, jak koszt wyprodukowania tej glowicy to $5 to tez bym sie nie

pieprzyl Smile Specjalny egzemplarz w ktorym wszystko sie lamie, peka itd.
ciekawe... do prawdy.

Spojrzalem jeszcze raz:
13755 - Wymieniłem szpilki mocujące wydech na śruby (szpilki popękały
od temperatury)
31312 - Nowa głowica (kompletna, z zaworami, sprężynami, dźwigienkami)

No to jak wkoncu? Przez 20k jezdzil bez wydechu? Rozumiem ze popekane szpilki
to tez byl powod wymiany przedniego zawieszenia?

--
Artur
ZZR 1200
AZ
Gość







Post2010-06-17, 06:35    Re: Z cyklu 'Chinski Jednoslad' - Romet K125 Odpowiedz z cytatem

Cytat:

z odczytu przebiegu ?

No to wytłumacz mi proszę tak łopatologicznie, bo ja to widzę tak:

13755 - Wymieniłem szpilki mocujące wydech na śruby (szpilki popękały
od temperatury)

Co oznacza zdjęcie wydechu, usunięcie uszkodzonych szpilek, wkręcenie
nowych i przykręcenie wydechu - nie ma nic o ukruszeniu mocowania kolanka
czy cuś, jeździ przez 17557 km, po czym uszkodzeniu ulega głowica i:

31312 - Nowa głowica (kompletna, z zaworami, sprężynami, dźwigienkami)

Więc jakby się zgadza i dalej nie ma nic o potencjalnej jeździe bez
wydechu...

Mustafa napisal:

"Zapomniałeś dodać, że to wszystko robił serwis firmowy dla specjalnego
egzemplarza który jest "na świeczniku" i w którym pękła szpilka wydechu. A
ponieważ serwis był przy fabryce, motocykl pod szczególnym nadzorem, to
wymienili całość zamiast się pieprzyć z wykręcaniem szpilki."

Wiec jakoby wymienili glowice zeby nie wykrecac popekanych szpilek, ale
nie zauwazyl chlopak ze szpilki pekly 18kkm wczesniej :-)

--
Artur
ZZR 1200
Gość








Post2010-06-17, 08:06    Re: Z cyklu 'Chinski Jednoslad' - Romet K125 Odpowiedz z cytatem


Cytat:
ludzi w błąd. No albo masz Alzheimera....

A wlasnie. Miales nas zadziwic i zamknac geby malkoltentom plujacym na
ten cud techniki. Czekam, i czekam i nic.
Pogdaj z tym niemcem, moze co podpowie.

Cytat:
Sam jeżdżę trzeci sezon, nie zepsuło się absolutnie NIC,

Nie chce mi sie szukac, ale cos mi sie kolebie ze jednak z czyms
miales problemy i ktos to pozniej nawet wytykal.
Zreszta, mniejsza z tym. Detka kupilem ze 3 lata temu. Zaplacilem cos
4tys. Pojezdzilem sobie i ciagle jest wart 3 tys (bo go troche
poobcieralem na kamieniach :>), za rok pewnie wart tyle samo a kupca
juz mam chociaz ciagle sie waham czy sprzedawac (kumpel od ktorego
kupilem chce dla syna wziac :>). To calkiem niezle swiadczy
Z duzych spraw to zmienilem mu tlok. Po kilkunastu latach sie zuzyl
(1996-2009). I to jest niezawodnosc, a nie ciagla wymiana gownianych
czesci. Wiec przy budzecie do 5tys wolalbym detka z lat konca lat 90
czy poczatku tego wieku niz nufkie sztukie od rometa.

Cytat:
mam znajomych którzy też jeżdżą od conajmniej 3 lat

Jak pojezdza jeszcze 10 to bedzie to wiarygodne zrodlo w kwestii
zawodnosci sprzetu.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? Smile
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html
Damork
Gość







Post2010-06-17, 08:14    Re: Z cyklu 'Chinski Jednoslad' - Romet K125 Odpowiedz z cytatem
Na mównicę wtargnął "AZ", poprawił mikrofon, rozwarł paszczę i ryknął:

Cytat:
Spojrzalem jeszcze raz:
13755 - Wymieniłem szpilki mocujące wydech na śruby (szpilki popękały
od temperatury)
31312 - Nowa głowica (kompletna, z zaworami, sprężynami, dźwigienkami)

No to jak wkoncu? Przez 20k jezdzil bez wydechu? Rozumiem ze popekane szpilki
to tez byl powod wymiany przedniego zawieszenia?

Nie to żebym bronił chinoli (miałem sam nuufkie sztukie i po 2000 km stało
się to czymś na czym niemal jeździć się nie dawało i nie wyjeżdżałem dalej
niż by się dało dopchać jak wysiądzie), ale przecież posiadacz tego
unikalnego małosiępsującego egzemplarza pisze że wymienił szpilki wydechu
(normalna część zamienna), a po następnych niemal 20k głowicę. Wiem że w 4T
kolektor się do głowicy przykręca, ale jeśli trzasnęły szpilki to robi się
jak autor - wymienia je na nowe, przykręca wydech i już. Skąd Ci się wzięło
że bez wydechu jeździł???

--
Pozdrawiam
Piotr Mockałło
Czarna Dama XJ 600N
http://www.osiatkowania.pl
Arni
Gość







Post2010-06-17, 08:16    Re: Z cyklu 'Chinski Jednoslad' - Romet K125 Odpowiedz z cytatem


Cytat:
Wiem że w 4T
kolektor się do głowicy przykręca, ale jeśli trzasnęły szpilki to robi się
jak autor - wymienia je na nowe, przykręca wydech i już. Skąd Ci się wzięło
że bez wydechu jeździł???


z odczytu przebiegu ?

--
Arni Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'91 Honda Prelude 2,0 EX piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
Damork
Gość







Post2010-06-17, 08:21    Re: Z cyklu 'Chinski Jednoslad' - Romet K125 Odpowiedz z cytatem
Na mównicę wtargnął "Arni", poprawił mikrofon, rozwarł paszczę i ryknął:

Cytat:


Wiem że w 4T
kolektor się do głowicy przykręca, ale jeśli trzasnęły szpilki to robi się
jak autor - wymienia je na nowe, przykręca wydech i już. Skąd Ci się wzięło
że bez wydechu jeździł???


z odczytu przebiegu ?

No to wytłumacz mi proszę tak łopatologicznie, bo ja to widzę tak:

Cytat:
13755 - Wymieniłem szpilki mocujące wydech na śruby (szpilki popękały
od temperatury)

Co oznacza zdjęcie wydechu, usunięcie uszkodzonych szpilek, wkręcenie
nowych i przykręcenie wydechu - nie ma nic o ukruszeniu mocowania kolanka
czy cuś, jeździ przez 17557 km, po czym uszkodzeniu ulega głowica i:

Cytat:
31312 - Nowa głowica (kompletna, z zaworami, sprężynami, dźwigienkami)

Więc jakby się zgadza i dalej nie ma nic o potencjalnej jeździe bez
wydechu...

--
Pozdrawiam
Piotr Mockałło
Czarna Dama XJ 600N
http://www.osiatkowania.pl
AZ
Gość







Post2010-06-17, 08:27    Re: Z cyklu 'Chinski Jednoslad' - Romet K125 Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Siemka
***newrom

Niestety, zeby w hondzie miec emocje serwisowe trzeba sie wesprzec
katalogiem akcesoriow.

Niom Smile zwlaszcza ze ten akceroij to byl ze stolow na motobajzlu Smile
Ale nic w przyrodzie nie ginie, wczoraj znalazlem kpl balanser wraz z
uchwytem - rowniez "tjuningowy" w kolorze ducati red. I to znalazlem
dokladnie w tym samym miejscu gdzie jakis czas temu znalazlem rekawice.
He he

Wiec zalozcie kolko rozancowe i nawzajem sobie rzucajcie ochy i achy,

jakie te Hondy som super. A ja w tym czasie bede jezdzil.

A kasku czasem nie znalazles?? Bo chyba sie jeszcze nie znalazl ;-)

--
Artur
ZZR 1200
AZ
Gość







Post2010-06-17, 08:34    Re: Z cyklu 'Chinski Jednoslad' - Romet K125 Odpowiedz z cytatem

Cytat:

Wiec zalozcie kolko rozancowe i nawzajem sobie rzucajcie ochy i achy,
jakie te Hondy som super.

Juz mamy.

Ciesze sie. No to wspierajcie sie chlopaki.
A ja w tym czasie bede jezdzil.

do mechanika.

Mechanika to nie widzialem od pierwszego przegladu i rzuceniu na lade

700 PLN-ow. Wiec nie trafione Smile
Cytat:
A kasku czasem nie znalazles?? Bo chyba sie jeszcze nie znalazl ;-)

hehe tez pomyslalem o bankomacie ;

Szyderca.


--
Artur
ZZR 1200
AZ
Gość







Post2010-06-17, 08:42    Re: Z cyklu 'Chinski Jednoslad' - Romet K125 Odpowiedz z cytatem

Cytat:

Mechanika to nie widzialem od pierwszego przegladu

Sprawdz w najblizszym szpitalu psychiatrycznym. Chlop ma teraz niezle
problemy z psychika.

Dlaczego?


--
Artur
ZZR 1200
AZ
Gość







Post2010-06-17, 08:49    Re: Z cyklu 'Chinski Jednoslad' - Romet K125 Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Wiec zalozcie kolko rozancowe i nawzajem sobie rzucajcie ochy i achy, jakie
te Hondy som super.

O rzeczach oczywistych czasem tez trzeba mowic...

No i pewnie jeszcze sobie opowiadacie sobie kawaly o Kawasaki czy tam Suzuki?

On sam wszystko robi - ale nie wiecej niz 8 h tygodniowo...

Raz na sezon.


--
Artur
ZZR 1200
Glub
Gość







Post2010-06-17, 09:17    Re: Z cyklu 'Chinski Jednoslad' - Romet K125 Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Siemka

***"AZ"
No i pewnie jeszcze sobie opowiadacie sobie kawaly o Kawasaki czy tam
Suzuki?

Zadnych kawalow - to wszystko prawda...

Kumpel ma Burka 400 k5. Wozi ze sobą bańkę oleum

--
Glub@NewsTap usenet mobile reader
Tytus z fabryki
Gość







Post2010-06-17, 10:23    Re: Z cyklu 'Chinski Jednoslad' - Romet K125 Odpowiedz z cytatem
Siemka
***newrom

Niestety, zeby w hondzie miec emocje serwisowe trzeba sie wesprzec
katalogiem akcesoriow.

Niom Smile zwlaszcza ze ten akceroij to byl ze stolow na motobajzlu Smile
Ale nic w przyrodzie nie ginie, wczoraj znalazlem kpl balanser wraz z
uchwytem - rowniez "tjuningowy" w kolorze ducati red. I to znalazlem
dokladnie w tym samym miejscu gdzie jakis czas temu znalazlem rekawice.
He he

--
Pozdrawiam
Tytus z fabryki
Gość








Post2010-06-17, 10:31    Re: Z cyklu 'Chinski Jednoslad' - Romet K125 Odpowiedz z cytatem


Cytat:
Wiec zalozcie kolko rozancowe i nawzajem sobie rzucajcie ochy i achy,
jakie te Hondy som super.

Juz mamy.

Cytat:
A ja w tym czasie bede jezdzil.

do mechanika.

Cytat:
A kasku czasem nie znalazles?? Bo chyba sie jeszcze nie znalazl Wink

hehe tez pomyslalem o bankomacie ;>

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? Smile
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html
Strona główna forum » Dyskusje o motocyklach » Z cyklu 'Chinski Jednoslad' - Romet K125
Skocz do:  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny

Recepcja
Login:
Hasło:
Pamiętaj mnie
Brak konta? Zarejestruj się!
namera,Colorss,Motorsport,malowniczo,galeria,1282.html" title="Porsche Panamera Colorss Motorsport - malowniczo">Porsche Panamera Colorss Motorsport
Porsche Panamera Colorss Motorsport - malowniczo
Co nowego na forum?