Strona główna forum » Dyskusje o motocyklach » no i zdzwoniłem się z motocyklistą...

no i zdzwoniłem się z motocyklistą...

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Autor Wiadomość
gildor
Gość







Post2010-09-24, 11:26    Re: no i zdzwoniłem się z motocyklist? ... Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Oczywiscie. Ale zwalniajac i sygnalizujac zamiar skretu w lewo po
pierwsze jadacemu za nim NIE WOLNO go wyprzedzic/ominac lewa strona.
A po drugie moze tu wziac zasade ograniczonego zaufania. Ktora tez
obowiazuje, a zwolnienie + lewy kierunkowskaz przy ciagles pozwala
domniemywac ze uczestnik ruchu nie zastosuje sie do 'linii
ciaglej'(nawet gdyby nie bylo przerywanej na zjazd).
No i teraz dochodzimy do sedna. Dlaczego wydaje Ci sie zawrocenie bez
upewnienia sie czy nie spowoduje to zagrozenia, jest wieksza przewina
i spowodowaniem wypadku. Natomiast wyprzedzanie/omijanie pojazdu w
lewej strony gdy ten pojazd sygnalizuje zamiast skretu w lewo jest
przez Ciebie ignorowane ?
Aaa, zaraz, zalozenie takie.
No to zrobimy zalozenie ze Bog we wlasnej osobie zmusil kierujacego
motocyklem do spowodowania wypadku i odszkodowanie dla obydwu
uczestnikow powinien wyplacic KK, a odpowiedzialnosc karna papiez.

krw. za dużo słów naraz. chopie!

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5
Reklamy
Gość








Post2010-09-24, 11:27    Re: no i zdzwoniłem się z motocyklist?... Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Nie skręcał na zakazie.

Wiem

Cytat:
Napisał, że w miejscu skretu była linia przerywana.

zalozylem ze w niesprzyjajacych warunkach, motorzysta mogl nie widziec
tego przerywanego kawalka. A to moglo wplynac na taka, a nie inna
decyzje.

Cytat:
Zresztą to nie ważne,

tru.

Cytat:
kluczem do rozwiązania tej zagadki jest babcia.
Czy babcia siedziała z tyłu?

Z tylu zawsze siedzi Matka!

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? Smile
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html
Gość








Post2010-09-24, 11:28    Re: no i zdzwoniłem się z motocyklist?... Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Są dwie możliwości.

jesli sporo wiecej.

Cytat:
1. Głupota.

Jestes glupi, czy nie popelniles nigdy bledu ?

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? Smile
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html
marko1a
Gość







Post2010-09-24, 11:30    Re: no i zdzwoniłem się z motocyklist?... Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Z tylu zawsze siedzi Matka!

I ci co rąbią na OC.


Marek
marko1a
Gość







Post2010-09-24, 11:33    Re: no i zdzwoniłem się z motocyklist?... Odpowiedz z cytatem
[quote]On Fri, 24 Sep 2010 12:24:14 +0200, "marko1a"
Tytus z fabryki
Gość







Post2010-09-24, 12:01    Re: no i zdzwoniłem się z motocyklistą... Odpowiedz z cytatem
Siemka
***"marko1a"
Niby dlaczego pierdolisz?
Oczywiście zakładam....ble ble ble

Dlatego ze nawet srednio inteligentna maupa widzac stacje benzynowa po
lewej, hamujace i zjezdzajce do osi jezdni auto przed soba skojarzy te fakty
ze soba wyciagajac wniosek sie ze kierujacy tym pojazdem ma zamiar tam
zjechac i nie bedzie probowac omijac/wyprzedzac go po lewej. Bez wzgledu czy
sa tam pasy, ciagle linie, sygnalizacja, tunel. prom a nawet stoi krzyz.
Dlatego rowniez iz nie mam checi pisac na precla kierujac klawiatura ruchem
ust lub galki ocznej - to sie chyba nazywa instynkt samozachowawczy

--
Pozdrawiam
Tytus z fabryki
zefir
Gość







Post2010-09-24, 12:11    Re: no i zdzwoniłem się z motocyklist? ... Odpowiedz z cytatem
Cytat:

no, drogi ekspresowe są ekspresowe zwykle, jeśli oddziela je pas
zieleni. nic dziwnego, że nie można na nich skręcić w lewo.

Trochę się zagalopiłeś, może być jednojezdniowa:

Art. 2. Użyte w ustawie określenia oznaczają:

[...]

4. droga ekspresowa - drogę dwu- lub jednojezdniową, oznaczoną
odpowiednimi znakami drogowymi, na której skrzyżowania występują
wyjątkowo, przeznaczoną tylko do ruchu pojazdów samochodowych;

--
pzdr.
zefir
gildor
Gość







Post2010-09-24, 12:16    Re: no i zdzwoniłem się z motocyklist? ... Odpowiedz z cytatem
Cytat:

no, drogi ekspresowe są ekspresowe zwykle, jeśli oddziela je pas
zieleni. nic dziwnego, że nie można na nich skręcić w lewo.

Trochę się zagalopiłeś, może być jednojezdniowa:

trochę, bo oprócz remontów nie kojarzę ekspersówek jednojezdniowych u
nas. ale ostatnio autostrada mi sie zaczela znakiem autostrady, a ruch
był jedną jezdnią w obu kierunkach. jednojezdniowa znaczy.
wiec sam rozumisz.

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5
Gość








Post2010-09-24, 12:35    Re: no i zdzwoniłem się z motocyklist?... Odpowiedz z cytatem
Cytat:
trochę, bo oprócz remontów nie kojarzę ekspersówek jednojezdniowych u
nas.

Ale np z Gierkowki da sie skrecic w lewo. Pomimo 2 jezdni.
Takich miejsc jest calkiem sporo pomiedzy Dabrowa Gornicza, a Lodzia
:)

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? Smile
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html
gildor
Gość







Post2010-09-24, 12:38    Re: no i zdzwoniłem się z motocyklist? ... Odpowiedz z cytatem
[quote]On Fri, 24 Sep 2010 13:16:12 +0200, gildor
Gość








Post2010-09-24, 12:43    Re: no i zdzwoniłem się z motocyklist?... Odpowiedz z cytatem
Cytat:
a gierkówka nie jest, chyba, ekspresówką.

wydaje mi sie ze jest. Ale nie bede sie upierac bo dawno nie jechalem,
a pamiec mam krotka Smile
Wg wiki za to jest kawalek:

Obecnie status drogi ekspresowej posiadają następujące odcinki:
* Pyrzowice – Podwarpie (9,5 km, jednojezdniowy, oddany do użytku
20 listopada 2006)
[...]

Tyle ze nie wiem czy sa tam lewoskrety, Zapka trza zapytac bo on ze
zaglembia to ma blisko.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? Smile
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html
Michał Gut
Gość







Post2010-09-24, 14:25    Re: no i zdzwoniłem się z motocyklistą... Odpowiedz z cytatem
Cytat:
olej - ten trol siedzi w moim kf

haha toż to esencja tej grupy Smile albo tego w co się przerodziła



wiesz, juz dawno przestały mnie bawic przepychanki z inteligentnymi inaczej.
kiedyś robiłem to bardzo namiętnie z pasją i werwą włącznie z rzucaniem
artykułami z kk kc itd....(stare dzieje-byl taki jeden robiacy tak samo wiec
sie odwdzieczalem).

generalnie moj czas jest zbyt cenny zeby z idiotami sie użerać i jak ktoś
ewidentnie troluje bądz zwyczajnie jest tępakiem to wrzucam do kf i od razu
słoneczko ładniej świeci, tak ciszej i spokojniej, nie męcze oczu nędznymi
wypocinami:)

dlatego tez nie rozumiem zacięcia gildora:) ma chłopak pasję albo nadmiar
czasu w pracy:)
gildor
Gość







Post2010-09-24, 14:31    Re: no i zdzwoniłem się z motocyklistą ... Odpowiedz z cytatem
Cytat:
wiesz, juz dawno przestały mnie bawic przepychanki z inteligentnymi
inaczej. kiedyś robiłem to bardzo namiętnie z pasją i werwą włącznie z
rzucaniem artykułami z kk kc itd....(stare dzieje-byl taki jeden robiacy
tak samo wiec sie odwdzieczalem).

AL i AP, co?

Cytat:
dlatego tez nie rozumiem zacięcia gildora:) ma chłopak pasję albo
nadmiar czasu w pracy:)

atam.

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5
Michał Gut
Gość







Post2010-09-24, 14:45    Re: no i zdzwoniłem się z motocyklistą... Odpowiedz z cytatem
Cytat:
AL i AP, co?


que?
gildor
Gość







Post2010-09-24, 14:47    Re: no i zdzwoniłem się z motocyklistą ... Odpowiedz z cytatem
Cytat:
AL i AP, co?

que?

nieważne.

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5
Strona główna forum » Dyskusje o motocyklach » no i zdzwoniłem się z motocyklistą...
Skocz do:  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny

Recepcja
Login:
Hasło:
Pamiętaj mnie
Brak konta? Zarejestruj się!