Autor |
Wiadomość |
Przemysław Bernat
Gość
|
2010-08-01, 15:11 Re: Na mnie kolej: jakie auto? |
|
Cytat: | A jeździsz tym autem do klientów? Może chodzi o to żeby nie było
wielkiego wstydu?
|
A jaki to ma związek z komfortem? To taki prestiż, biały focus kombi z
wnętrzem wykonanym z najtańszego chińskiego plastiku? Nie wiedziałem,
dzięki za uświadomienie.
--
Pozdrawiam,
Przemek
|
|
|
|
Reklamy
|
|
Michał
Gość
|
2010-08-01, 15:20 Re: Na mnie kolej: jakie auto? |
|
Cytat: | Focus jest służbowy, Xantia prywatna. Pracodawca ustalił, że we flocie
jeżdżą focusy, to jeżdżę focusem. Próbowałem przekonać dyrekcję,
żebym mógł
jeździć służbowo prywatnym autem, ale jakoś nie wzbudził ten pomysł
entuzjazmu.
A jeździsz tym autem do klientów? Może chodzi o to żeby nie było
wielkiego wstydu?
Ty jakiś głupi jesteś czy tylko udajesz debila? Xantia to obciach a
focus to premium? Boshe, poklikashssz.
|
Jakoś Focus 2007 jest wart więcej niż 5000 pln w przeciwieństwie do Xanti.
Jak ktoś przyjeżdża do mnie autem wartym mniej jak 5000 pln to nie
otwieram bo się boje że to żebracy. Dlatego nigdy przedstawiciele firm
takimi nie jeżdżą.
Pozdrawiam
|
|
|
|
venioo
Gość
|
2010-08-01, 19:27 Re: Na mnie kolej: jakie auto? |
|
r>>>
Cytat: | A jeździsz tym autem do klientów? Może chodzi o to żeby nie było
wielkiego wstydu?
Ty jakiś głupi jesteś czy tylko udajesz debila? Xantia to obciach a
focus to premium? Boshe, poklikashssz.
Jakoś Focus 2007 jest wart więcej niż 5000 pln w przeciwieństwie do Xanti.
Jak ktoś przyjeżdża do mnie autem wartym mniej jak 5000 pln to nie
otwieram bo się boje że to żebracy. Dlatego nigdy przedstawiciele firm
takimi nie jeżdżą.
|
To taki macho musi sam w firmie drzwi otwierac? Kiepska ta firma musi
byc, nic dziwnego, ze sami "zebracy" do niej przyjezdzaja... Porzadnym
kontrahentom na pewno szkoda paliwa i czasu.
--
venioo
Xantia X2 Break 1,9TD Magma-Rot -PMS
Peugeot MkII 106 1,0i
Ducato MAXI 2,5D
|
|
|
|
CeSaR
Gość
|
2010-08-01, 20:15 Re: Na mnie kolej: jakie auto? |
|
Cytat: | 1. opel omega: +komfortowy, prosty i tani w naprawach, duzo tanich
czesci -rdza chrupie
|
Z tą rdzą to bzdura. I tyle
Cytat: | 2. honda accord: +trwale i bezawaryjny -rdza (mniejsza niz w omedze, ale
zawsze)
3. honda prelude: +zawsze mi sie podobala frajda z samej jazdy, ale
pewnie z komfortem bedzie ciezko, nie wiem jak gaz
|
Jesli kupisz Omegę to w razie czego części do niej kupisz praktycznie na
każdym kroku.
A w aucie typu "wyrobnik" jest to bardzo ważnie.
Mam 2.0 16V 200kkm - póki co te części nie były zbyt potrzebne.
C
|
|
|
|
Samotnik
Gość
|
2010-08-01, 20:16 Re: Na mnie kolej: jakie auto? |
|
Cytat: | A jeździsz tym autem do klientów? Może chodzi o to żeby nie było wielkiego
wstydu?
Ty jakiś głupi jesteś czy tylko udajesz debila? Xantia to obciach a focus to
premium? Boshe, poklikashssz.
|
Jako wieloletni fan Citroena, posiadacz ciągle m.in. Xantii, C5 itd., muszę
przyznać, ze w 2010 roku, podjechanie do klienta Xantią, to obciach. Sorry.
No niestety, mało w której branży klient poważa kooperanta, który podjeżdża
dziesięcioletnim (a siedemnastoletnim modelowo) złomem.
--
Samotnik
|
|
|
|
kml
Gość
|
2010-08-01, 20:39 Re: Na mnie kolej: jakie auto? |
|
Cytat: | Jakoś Focus 2007 jest wart więcej niż 5000 pln w przeciwieństwie do Xanti.
Jak ktoś przyjeżdża do mnie autem wartym mniej jak 5000 pln to nie
otwieram bo się boje że to żebracy. Dlatego nigdy przedstawiciele firm
takimi nie jeżdżą.
|
Głupi ja, że od razu nie zauważyłem konta na onecie.
--
pozdrawiam
kml
|
|
|
|
AL
Gość
|
2010-08-01, 20:57 Re: Na mnie kolej: jakie auto? |
|
Cytat: |
ale nie wiem czy zniesie 'komfort' w octavi po tym jak jezdzil wczesniej
xantia
Octavia to przecież dużo młodsza konstrukcja niż stary Citroen...
|
wiek nie ma tu zadnego znaczenia.
Po odpowiedziach widze, ze nie jechales nigdy komfortowym autem (a tym
bardziej z zawieszeniem hydropneumatycznym) skoro slowo komfort kojarzy
Ci sie z octavia.
--
pozdr
Adam (AL)
TG
|
|
|
|
CeSaR
Gość
|
2010-08-01, 21:35 Re: Na mnie kolej: jakie auto? |
|
Cytat: | Po odpowiedziach widze, ze nie jechales nigdy komfortowym autem (a tym
bardziej z zawieszeniem hydropneumatycznym) skoro slowo komfort kojarzy Ci
sie z octavia.
|
Po odpowiedziach widzę, że to gość który pisze po to żeby pisać.
Xantię widział może jeśli ją wpisał w google.
C
|
|
|
|
Artur Maśląg
Gość
|
2010-08-01, 21:50 Re: Na mnie kolej: jakie auto? |
|
Cytat: | 1. opel omega: +komfortowy, prosty i tani w naprawach, duzo tanich
czesci -rdza chrupie
Z tą rdzą to bzdura. I tyle
|
Wszystkie które oglądałem (B) miały z tym problemy, a było ich sporo.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
|
|
|
|
ToMasz
Gość
|
2010-08-01, 22:55 Re: Na mnie kolej: jakie auto? |
|
Cytat: | 6. cena najlepiej do 10kPLN (lub 2kEUR)
no to raczej nie zaszalejesz?
1. opel omega: +komfortowy, prosty i tani w naprawach, duzo tanich
czesci -rdza chrupie
2. honda accord: +trwale i bezawaryjny -rdza (mniejsza niz w omedze, ale
zawsze)
3. honda prelude: +zawsze mi sie podobala frajda z samej jazdy, ale
pewnie z komfortem bedzie ciezko, nie wiem jak gaz
nie wiem jakiego japońca kupisz za 10tyś, ale ja bym sie torchę obawiał |
ze to juz bedzie potrzebowało regularnych napraw.
Może Xsarę kup. tania (znaczy młodsza będzie) i przyzwycajeń nie
zmienisz. tyle ze "komfortu" po Xsantii to Ty w żadnym aucie nie zaznasz.
ToMasz
|
|
|
|
Przemysław Bernat
Gość
|
2010-08-01, 23:05 Re: Na mnie kolej: jakie auto? |
|
Cytat: | Jako wieloletni fan Citroena, posiadacz ciągle m.in. Xantii, C5 itd., muszę
przyznać, ze w 2010 roku, podjechanie do klienta Xantią, to obciach. Sorry.
No niestety, mało w której branży klient poważa kooperanta, który podjeżdża
dziesięcioletnim (a siedemnastoletnim modelowo) złomem.
|
Ubzduraliście sobie, że ja handlowcem jestem. Ja jestem techniczny, i
klientom generalnie powiewa czym jeżdżę. Handlowcy mają ładne fury i
śliczne garniturki, a mi wystarczy, że mam narzędzia i wiedzę.
--
Pozdrawiam,
Przemek
|
|
|
|
Samotnik
Gość
|
2010-08-02, 06:39 Re: Na mnie kolej: jakie auto? |
|
Cytat: | Jako wieloletni fan Citroena, posiadacz ciągle m.in. Xantii, C5 itd., muszę
przyznać, ze w 2010 roku, podjechanie do klienta Xantią, to obciach. Sorry.
No niestety, mało w której branży klient poważa kooperanta, który podjeżdża
dziesięcioletnim (a siedemnastoletnim modelowo) złomem.
Ubzduraliście sobie, że ja handlowcem jestem. Ja jestem techniczny, i
klientom generalnie powiewa czym jeżdżę. Handlowcy mają ładne fury i
śliczne garniturki, a mi wystarczy, że mam narzędzia i wiedzę.
|
A nie, oczywiście, piszę raczej o handlowcu albo właścicielu. Tak to się
układa, że ludzie chcą zobaczyć nowego focusa z kratką, a nie nastoletnią
Xantię.
--
Samotnik
|
|
|
|
CeSaR
Gość
|
2010-08-02, 08:05 Re: Na mnie kolej: jakie auto? |
|
Cytat: | Wszystkie które oglądałem (B) miały z tym problemy, a było ich sporo.
|
Widocznie były "podzwonne".
IMO nie ma z nimi większego problemu niż z innymi z tego okresu. Nówka
sztuka już to nie będzie ale ogólnie - nie jest źle.
Astry - te rdzewieją jak siemasz, nie wiem czemu, może jakaś inna blacha.
pzdr
C
|
|
|
|
CeSaR
Gość
|
2010-08-02, 08:07 Re: Na mnie kolej: jakie auto? |
|
Cytat: | Jako wieloletni fan Citroena, posiadacz ciągle m.in. Xantii, C5 itd.,
muszę
przyznać, ze w 2010 roku, podjechanie do klienta Xantią, to obciach.
Sorry.
No niestety, mało w której branży klient poważa kooperanta, który
podjeżdża
dziesięcioletnim (a siedemnastoletnim modelowo) złomem.
|
Może i coś w tym jest ale jeśli jest to tylko powód do zmartwienia....
Ocena kogoś po samochodzie.......
C
|
|
|
|
Artur Maśląg
Gość
|
2010-08-02, 08:30 Re: Na mnie kolej: jakie auto? |
|
Cytat: | Wszystkie które oglądałem (B) miały z tym problemy, a było ich sporo.
Widocznie były "podzwonne".
|
Były i takie.
Cytat: | IMO nie ma z nimi większego problemu niż z innymi z tego okresu.
|
No nie wiem - bardzo ładnie leciały (drzwi, nadkola, progi itd.),
podobno w 97 coś tam poprawili, wieść niesie, że w modelach po 99
(tzw. C) już było dobrze.
Cytat: | Nówka
sztuka już to nie będzie ale ogólnie - nie jest źle.
|
Ja bym napisał, że jest wręcz odwrotnie - ciężko będzie znaleźć
egzemplarz, w którym będzie OK.
Cytat: | Astry - te rdzewieją jak siemasz, nie wiem czemu, może jakaś inna blacha.
|
Uogólniasz tak samo jak to, że z Omegą było dobrze w tej materii.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
|
|
|
|