Strona główna forum » Dyskusje o samochodach » Moment a moc

Moment a moc

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Autor Wiadomość
radekp@konto.pl
Gość







Post2010-09-24, 16:55    Re: Moment a moc Odpowiedz z cytatem
-a):

Cytat:
Innymi słowy powinni drukowac wykres mocy na kołach [...]

Widzę tu niezłe pole do wieś-tuningu -- zamiana na opony z nadrukowanym
kosmos-wykresem ;P.
Reklamy
Tomasz Pyra
Gość







Post2010-09-24, 16:55    Re: Moment a moc Odpowiedz z cytatem
Cytat:


I tu odpowiedź na Twoje pytanie - dlatego podaje się moc silnika.
Jeżeli masz w takich samych samochodach dwa normalne silniki, nawet
nie wiesz jakie i oba mają po 100KM, to wiesz że oba zapewnią dość
podobne osiągi.

Ale w praktyce dla przeciętnego usera liczą się osiągi w zakresie cywilnych
wartości obrotów, a nie te maksymalne.

Ale to wynika tylko z powodu nieumiejętności operowania biegami. Dlatego
taki user powinien mieć automat i najlepiej jeszcze nie mieć obrotomierza.
Taka podstawowa zasada projektowania interfejsu użytkownika - użytkownik
nie powinien być informowany o parametrach pracy których nie rozumie i
nie powinien mieć możliwości wpływania na nie.

Cytat:
I zgoda, można poprzestać na mocy.
Po prostu należy podać jaką średnią moc ma silnik w czasie przyspieszania
np. pomiędzy 2.5 a 4k obrotów i już wiadomo (przy daje masie) czy dla
Kowlaskiego to będzie muł, czy rakieta Smile

Ale kręcenie diesla do 4k to "zarzynanie" go takie jak kręcenie benzyny
do 6k. Zarówno pod względem technicznym jak i wrażeń odsłuchowych.
Więc jak ktoś uważa że "będzie jeździł do 4k" niezależnie czy dieslem,
benzyną czy też może siłownią okrętową, to kwestia nauczenia kierowcy
jak używać silnika.
Tomasz Pyra
Gość







Post2010-09-24, 16:57    Re: Moment a moc Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Prawda ale ciekawe ile tego jest w zakresie 1-4 tys obrotów w benzynie a
ile w dieslu. Innymi słowy powinni drukowac wykres mocy na kołach i
byłoby wszystko jasne Smile

Ale przecież drukują takie wykresy.
Podpowiem tylko że moc jest zawsze ta sama niezależnie w którym miejscu
układu mierzona, bo nie podlega zmianie przy przechodzeniu przez
przekładnię (oczywiście pomijając niewielkie straty na tychże).
J.F.
Gość







Post2010-09-24, 16:58    Re: Moment a moc Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Ale zawsze nie potrzeba pelnej mocy Smile
A wtedy dojdzie "automat lag" ..

Co to jest automat lag?

To bedzie to ze jedziesz sobie spokojnie 80, a automat schodzi na
2000 rpm.
Ty mu w gaz, a on dopiero przelozenie musi zmienic :-)

J.
Tomasz Pyra
Gość







Post2010-09-24, 17:01    Re: Moment a moc Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Po drugie: przyspieszenie przy danej predkosci zalezy wprost od mocy -
osiagalnej przy danych obrotach
Nic tu nie trzeba interpretowac, tak po prostu jest :-)

To zadam pytanie które padło na pewnym forum i spowodowało długą
dyskusje z której wynikły dwa różne przekonania. Mając samochód z
silnikiem o stałym momencie obrotowym w przedziale np. 2000-5000rpm:
1) będzie przyspieszał tak samo pomiędzy 2000 a 3500 jak pomiędzy 3500
5000rpm ponieważ silnik daje taki sam moment obrotowy na koła
2) pomiędzy 3500-5000rpm będzie przyspieszał mocniej niż w przedziale
2000-3500rpm ponieważ silnik generuje większą moc

Bieg zawsze ten sam.
Które stwierdzenie jest prawdziwe ?

Oczywiście pierwsze i nie ma tu żadnych wątpliwości (przy zaniedbaniu
oporów powietrza).

Tylko należy pamiętać, że zamiast przyspieszać w zakresie 2000-3500,
można zrobić redukcję i przyspieszyć szybciej przy wysokich obrotach.
Agent
Gość







Post2010-09-24, 17:41    Re: Moment a moc Odpowiedz z cytatem
Cytat:


I tu odpowiedź na Twoje pytanie - dlatego podaje się moc silnika.
Jeżeli masz w takich samych samochodach dwa normalne silniki, nawet
nie wiesz jakie i oba mają po 100KM, to wiesz że oba zapewnią dość
podobne osiągi.

Ale w praktyce dla przeciętnego usera liczą się osiągi w zakresie
cywilnych
wartości obrotów, a nie te maksymalne.

Ale to wynika tylko z powodu nieumiejętności operowania biegami. Dlatego
taki user powinien mieć automat i najlepiej jeszcze nie mieć obrotomierza.
Taka podstawowa zasada projektowania interfejsu użytkownika - użytkownik
nie powinien być informowany o parametrach pracy których nie rozumie i nie
powinien mieć możliwości wpływania na nie.

I zgoda, można poprzestać na mocy.
Po prostu należy podać jaką średnią moc ma silnik w czasie przyspieszania
np. pomiędzy 2.5 a 4k obrotów i już wiadomo (przy daje masie) czy dla
Kowlaskiego to będzie muł, czy rakieta :)

Ale kręcenie diesla do 4k to "zarzynanie" go takie jak kręcenie benzyny do
6k. Zarówno pod względem technicznym jak i wrażeń odsłuchowych.
Więc jak ktoś uważa że "będzie jeździł do 4k" niezależnie czy dieslem,
benzyną czy też może siłownią okrętową, to kwestia nauczenia kierowcy jak
używać silnika.

Po części tak ale jak jechałem ostatni corolką 1.6 122 KM to jakoś tak
dziwnie mi było że przy 120-130 km/h chodzi jak wiertarka. Mam też diesla
ale najbardziej mi się podoba charakterystyka mojej fabi 1.4 gdzie max moc
jest przy 4500 obrotów. Odczucia z jazdy (nie tylko moje) sa jakby się
jchało mocniejszym autem.
to
Gość







Post2010-09-24, 18:29    Re: Moment a moc Odpowiedz z cytatem
begin Jakub Witkowski

Cytat:
Ale w praktyce dla przeciętnego usera liczą się osiągi w zakresie
cywilnych wartości obrotów, a nie te maksymalne. I zgoda, można
poprzestać na mocy. Po prostu należy podać jaką średnią moc ma silnik w
czasie przyspieszania np. pomiędzy 2.5 a 4k obrotów i już wiadomo (przy
daje masie) czy dla Kowlaskiego to będzie muł, czy rakieta Smile

Jak dla benzyny "cywilne" są do 4k, to dla diesla do 2.5k. Nonsensowna
teoria.

--
ignorance is bliss
J.F.
Gość







Post2010-09-24, 20:10    Re: Moment a moc Odpowiedz z cytatem
Cytat:
A poza tym, J.F. równe dobrze mógł napisać że przyspieszenie przy danej prędkości
zależy wprost od momentu na danych obrotach Smile

Specjalnie napisalem o mocy, bo mi zniklo ze wzorow przelozenie.

I juz widac czego do przyspieszenia potrzeba :-)

J.
Przemysław Czaja
Gość







Post2010-09-24, 21:15    Re: Moment a moc Odpowiedz z cytatem
Użytkownik "Tomasz Pyra"

Cytat:
Potem wyprzedzają tacy na V/VI biegu (no bo max moment przy 1800rpm),
albo hamują na granicy zadziałania ABS (no bo czuć że lepiej hamuje),
im gorsze założy się opony tym samochód lepiej się prowadzi itp. itd.

Ale...wiesz, że najlepszą przyczepność na suchym asfalcie mają slicki?
Wink
Przemysław Czaja
Gość







Post2010-09-24, 21:27    Re: Moment a moc Odpowiedz z cytatem
Użytkownik "Przembo"

Cytat:
Silnik benzynowy 200KM niby szału nie robi, wszak zmieniając biegi za
wsześnie można i tak nie dać rady CDI 125KM, bez 300KM minimum się nie
obejdzie.

Bez przesady prosze - 200 konny benzyniak zamiata 125 konne CDI bez
mrugnięcia okiem.
Eh... gdzie te czasy gdy mój VW GTi miał 112KM!!! i było prawdziwą
rakietą - a teraz 200KM to mało Wink
Tomasz Pyra
Gość







Post2010-09-24, 21:29    Re: Moment a moc Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Użytkownik "Tomasz Pyra"

Potem wyprzedzają tacy na V/VI biegu (no bo max moment przy 1800rpm),
albo hamują na granicy zadziałania ABS (no bo czuć że lepiej hamuje),
im gorsze założy się opony tym samochód lepiej się prowadzi itp. itd.

Ale...wiesz, że najlepszą przyczepność na suchym asfalcie mają slicki? Wink

No tak, a jeździłeś kiedyś na takich?
Bo wrażenia fatalne - samochód się przechyla jak głupi na zakrętach,
balans przy hamowaniu jakiś dziwny, opanowanie poślizgu bardzo trudne.

Nie to co na "porządnej" chińszczyźnie Wink
Przemysław Czaja
Gość







Post2010-09-24, 21:42    Re: Moment a moc Odpowiedz z cytatem
Użytkownik "Tomasz Pyra"

Cytat:
Ale...wiesz, że najlepszą przyczepność na suchym asfalcie mają
slicki? ;-)

No tak, a jeździłeś kiedyś na takich?
Bo wrażenia fatalne - samochód się przechyla jak głupi na zakrętach,
balans przy hamowaniu jakiś dziwny, opanowanie poślizgu bardzo trudne.

Nie to co na "porządnej" chińszczyźnie Wink

Hehe - na typowych slickach nie miałem okazji się przejechać, natomiast
zdarzało mi się zwłaszcza w czasach gdy szczytem marzeń była
bieżnikowana opona do malucha, doprowadzać golfem GTI zwykłe opony do
stanów bliskich slick -om, prowadził się wtedy lepiej niż na nowych
oponach - a może to tylko moje odczucia - trudno mi w tej chwili
wyrokować.

Pozdrawiam.
Jaroslaw Berezowski
Gość







Post2010-09-24, 21:47    Re: Moment a moc Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Tylko należy pamiętać, że zamiast przyspieszać w zakresie 2000-3500,
można zrobić redukcję i przyspieszyć szybciej przy wysokich obrotach.
Chyba, ze przekroczysz granice przyczepnosci. Z punktu widzenia

przyspieszania nie ma sensu bieg mniejszy niz taki dobijajacy momentem
kol do granicy przyczepnosci.
Idelna charakterystyka maksymalnych osiagow napedu dyspnonujacego pewna
moca to hiperbola stalej mocy, odcieta w zakresie niskich predkosci
stalym momentem granicy przyczepnosci. Wszystkie skrzynie biegow to
urzadzenia robiace z dowolnie syfiatej chaarakterystyki mozliwie dobra
aproksymacje tej idealnej.

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski
Przembo
Gość







Post2010-09-24, 22:07    Re: Moment a moc Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Użytkownik "Przembo"
Silnik benzynowy 200KM niby szału nie robi, wszak zmieniając biegi za
wsześnie można i tak nie dać rady CDI 125KM, bez 300KM minimum się nie
obejdzie.
Bez przesady prosze - 200 konny benzyniak zamiata 125 konne CDI bez
mrugnięcia okiem.
Eh... gdzie te czasy gdy mój VW GTi miał 112KM!!! i było prawdziwą
rakietą - a teraz 200KM to mało Wink

W kontekscie założyciela wątku 200KM na nic się zda jak się silnika nie
wkręci na obroty, umiejętność zmiany biegów też jest istotna i tylko o tym
pisałem...
Ja w swoich autach dochodze do czerwonego pola i wiem o co w tym chodzi ;)

Pozdr

PS. A swoją drogą właśnie będe zmieniał ~200KM na 300KM ;p
Bugatti
Gość







Post2010-09-24, 22:08    Re: Moment a moc Odpowiedz z cytatem
:

Cytat:
Po pierwsze : moc=moment*obroty.

Pomyślcie zanim coś napiszecie.
TDI ASZ ma 310 Nm przy 1900 obr.. Zgodnie z tym w/w bzdurnym wzorem powinno
mieć 589 000 KM ...niefajnie byłoby czymś takim jeździć ;>

Cytat:
Po drugie: przyspieszenie przy danej predkosci zalezy wprost od mocy -
osiagalnej przy danych obrotach
Nic tu nie trzeba interpretowac, tak po prostu jest Smile

Nie.
Przyspieszenie zależy od siły napędowej na kołach, która zależy od:
- silnika o odpowiednim momencie obr. (z której def. wynika moc),
- przełożeń biegów,
- przełożenia głównego,
- strat w napędzie (AWD np. X-Drive w BMW zabiera nawet 90 PS z mocy na
silniku),
- masy autka,
- powierzchni czołowej nadwozia,
- w wurcach otwarte dyfry
itd.


Cytat:
A na wykresie mozna sie dopatrzec paru rzeczy .. w jakim zakresie obrotow
moc wynosi co najmniej 90% maksymalnej, 80%,
Ponizej jakich obrotow moment drastycznie spada itp.

Dokładnie chodzi o pole powierzchni pod wykresem momentu obr. Zakładając że
oba autka mają takie same parametry (które wypunktowałem powyżej) lecz inne
silniki, to lepiej będzie przyspieszało to autko które ma większe pole pod
wykresem - tutaj kłania się całka podwójna ;> w graniach od powiedźmy 2000
obr. do rev lim danego silnika (lub jeśli mamy klekota i ZI to górną granicą
niech będzie max PS w ZI ;] ).


Cytat:
J.

Pozdr.

Bugatti
Strona główna forum » Dyskusje o samochodach » Moment a moc
Skocz do:  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny

Recepcja
Login:
Hasło:
Pamiętaj mnie
Brak konta? Zarejestruj się!